W Paryżu czy Rzymie, w ścisłym centrum do dziś istnieją całe kwartały XIX-wiecznych kamienic. W centrum Warszawy ich już nie ma. Wraz z budową PKiN powstał wielki, lecz pusty Plac Defilad - mówi PAP Magdalena Stopa, autorka książki „Przed wojną i pałacem”. 60 lat temu oddano do użytku Pałac Kultury i Nauki.
Działacze Fundacji Prudentia et Progressus, która chce, by autostrada A4 otrzymała symboliczną nazwę Żołnierzy Wyklętych, zbierają podpisy pod apelem w tej sprawie i zwracają się do posłów, wojewodów i marszałków województw o wsparcie tej inicjatywy.
Pałac Kultury jest świadectwem minionej epoki, świadectwem przeszłości. To też prawdziwe muzeum sztuki rzemieślniczej lat 50. XX w. stojącej na wysokim poziomie - ocenił w rozmowie z PAP varsavianista Jerzy S. Majewski. 22 lipca mija 60 lat od otwarcia PKiN.
Koncertami, pokazami filmowymi, piknikiem z warsztatami muzycznymi i plastycznymi, konkursem wiedzy o Osiedlu "Przyjaźń" i tortem urodzinowym zostanie w niedzielę uczczone 60-lecie osiedla. Powstało ono na obecnym Bemowie dla sowieckich budowniczych Pałacu Kultury.
Szczątki 10 osób - najprawdopodobniej ofiar komunizmu, odnaleźli do wtorku na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku pracownicy IPN. Ofiary to – z dużym prawdopodobieństwem - więźniowie, którzy zmarli lub zostali zabici w gdańskim areszcie w latach 40. ub. wieku.
Historię warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, który 22 lipca świętować będzie 60 rocznicę powstania, przypomina Beata Chomątowska w książce "Pałac. Biografia intymna". „Jako dowód i wyraz przyjaźni" - taki tytuł nosi natomiast antologia reportaży o najwyższej budowli w stolicy.
Prezes IPN Łukasz Kamiński podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka wyraził nadzieję, że na początku przyszłego roku Instytut będzie w stanie rozpocząć na „Łączce” dalsze poszukiwania szczątków ofiar komunizmu.
Uroczystościami przy pomniku w Gibach (Podlaskie) oraz widowiskiem historycznym zostanie w niedzielę uczczona 70. rocznica obławy augustowskiej. To największa zbrodnia dokonana na Polakach po II wojnie światowej. Jest nazywana małym lub podlaskim Katyniem.
Zespół IPN rozpocznie w poniedziałek drugi etap poszukiwań szczątków ofiar komunizmu na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Prace rozpoczęto w ub.r., wówczas udało się odnaleźć szczątki 13 osób, w tym Danuty Siedzikówny ps. Inka.