 
                          Na dwóch polach Cmentarza Osobowickiego zakończył się najważniejszy etap ekshumacji ofiar aparatu komunistycznego z lat 1948-1956. Zamiast w zbiorowej mogile, ekshumowani spoczną w imiennych grobach. Ich uroczysty pogrzeb zaplanowany jest wstępnie na przyszły rok.
 
                          Szczątki żołnierza wyklętego Jana Jankowskiego „Groźnego”, ostatniego dowódcy oddziału partyzanckiego „Wiarusy” spoczęły w piątek na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Pośmiertnie został on odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski przyznanym przez prezydenta Karola Nawrockiego.
 
                          Delegacja z Polski wraz z szefem UdSKiOR Lechem Parellem zwiedziła w piątek nieopodal Astany Muzeum Ofiar Represji Politycznych i Totalitaryzmu. Powstało ono w miejscu dawnego obozu pracy ALŻIR przeznaczonego dla żon „zdrajców ojczyzny”. Chcemy zachować pamięć o tym miejscu – powiedział Parell.
 
                          W Centralnym Przystanku Historia IPN w czwartek zaczęła się konferencja naukowa „Działania komunistycznego aparatu bezpieczeństwa wobec funkcjonariuszy przedwojennych służb mundurowych (1944–1956)”
 
                          Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN poinformował w czwartek, że odnalazł na cmentarzu unickim w Terebeli koło Białej Podlaskiej szczątki dwóch mężczyzn. 2 i 3 października trwały tam prace poszukiwawcze szczątków dwóch żołnierzy, współpracowników oddziału ppor. Roberta Domańskiego „Floriana”.
 
                          W Centralnym Przystanku Historia w Warszawie w czwartek i piątek odbędzie się konferencja naukowa poświęcona działaniom komunistycznego aparatu bezpieczeństwa wobec funkcjonariuszy przedwojennych służb mundurowych. Patronem medialnym jest portal dzieje.pl
 
                          Wystawę o przemilczanej historii Tragedii Górnośląskiej, która jest traumą dla pokoleń Ślązaczek i Ślązaków, przygotował Instytut im. Wojciecha Korfantego w Katowicach. Według zapowiedzi ma ona być prezentowana w różnych miastach Polski.
 
            Czy Weissberg-Cybulski uważał się za ofiarę? A może ze względu na komunistyczne sympatie poczuwał się do współodpowiedzialności za to, czym był sowiecki komunizm? – zastanawiają się autorzy najnowszego podcastu MHP.
 
                           
                           
    