"Kolaże" Herty Mueller, noblistki z 2009 roku, to układanki ze słów wyciętych z gazet, a zarazem wiersze. Z okazji polskiej premiery książki pisarka spotka się w tym tygodniu z czytelnikami w Krakowie i Wrocławiu.
Dwujęzyczna książka "Kolaże" to wybór utworów z dwóch tomów Herty Mueller, laureatki literackiego Nobla z 2009 roku: "Die blassen Herren mit den Mokkatassen" oraz wydanego zaledwie kilka miesięcy temu "Vater telefoniert mit den Fliegen". "Kolaże" to własnoręcznie tworzone przez Hertę Mueller poetyckie pocztówki. Pierwsze z nich powstały z chęci wysłania znajomym czegoś osobistego: pisarka wycinała z gazet słowa i litery, zestawiając je z fotografiami. Ta zabawa przerodziła się w poważny zamysł literacki, kontynuowany przez dziesięciolecia.
"Kolaże" to własnoręcznie tworzone przez Hertę Mueller poetyckie pocztówki. Pierwsze z nich powstały z chęci wysłania znajomym czegoś osobistego: pisarka wycinała z gazet słowa i litery, zestawiając je z fotografiami. Ta zabawa przerodziła się w poważny zamysł literacki, kontynuowany przez dziesięciolecia.
Lata tych prac przyniosły wydaną w sierpniu 2012 r. książkę "Vater telefoniert mit den Fliegen" (Ojciec dzwoni do much). "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisał o zbiorze: "Dzisiaj dominują w tych kolażach radośnie-groteskowe igraszki wyobraźni. Trzeba pamiętać, że kolaże Herty Mueller zawdzięczamy przede wszystkim rozrywce - grze w zaskakujący rym i skojarzenia rządzone przez przypadek". Drugi zbiór, z którego pochodzą utwory, znajdujące się w "Kolażach", powstał siedem lat temu. O tytule "Die blassen Herren mit den Mokkatassen". Leszek Szaruga, autor polskiego przekładu, pisze, że "stanowi swego rodzaju grę intertekstualną poprzez odwołanie się do tytułu filmu +Those Magnificent Men in Thier Flying Machines+ (Ci wspaniali mężczyźni na swych latających maszynach)".
Szaruga podkreśla też, że kolaże Mueller to w istocie wiersze. "Ich zasadą jest podkreślanie suwerenności słowa: każde z nich funkcjonuje na zasadzie wymiennego elementu, zaś ich połączenia są demonstracją zdolności kombinatorycznych. (...) W przypadku poetyckich książek Mueller znaczący jest fakt, że posługuje się ona +słowem gazetowym+ - tworzone przez pisarkę sklejki uwalniają słowa lub zbitki słów z kontekstów, w jakich się dotąd znajdowały. Mowa gazety przemienia się zatem w mowę poetycką (...) To technika znacząca: tak przecież składa sie anonimowe donosy. Ale tak właśnie można też tworzyć wiersze" - pisze Szaruga.
Niemiecka pisarka Herta Mueller żyła w rządzonej przez Nicolae Ceausescu Rumunii i stała się kronikarzem czasów dyktatury, świadkiem życia codziennego w kraju pozbawionym wolności. Urodziła się w 1953 r. w niemieckojęzycznej wiosce Nitzkydorf w regionie Banat. Doświadczenie życia w totalitarnym reżimie i zarazem w językowej izolacji uwarunkowało jej życiową i pisarską drogę. W jednym z wywiadów mówiła: "Moja twórczość zawsze wiązała się z pytaniem, jak grupa wpływowych osób może zawładnąć całym krajem. Co dało im takie prawo?".
Debiutancka książka Herty Mueller "Niederungen" ukazała się w 1982 r. i opowiadała o życiu młodej dziewczyny w małej miejscowości w Banacie. Polityczny wydźwięk tej prozy, krytyczna ocena rumuńskiego reżimu spowodowały, że książka została w Rumunii ocenzurowana. W tym samym roku jej pełna wersja ukazała się w Niemczech, zbierając entuzjastyczne recenzje. Otwarcie potępiające komunistyczną dyktaturę wypowiedzi Mueller w niemieckich mediach doprowadziły do objęcia jej zakazem publikacji w rodzinnym kraju.
W latach 80. pisarka była wielokrotnie przesłuchiwana przez rumuńskie służby specjalne Securitate z powodu swoich poglądów oraz odmowy współpracy (przez co straciła w 1979 r. pracę jako tłumacz). W 1987 r. wyemigrowała do Berlina, gdzie mieszka do dziś.
Mueller, autorka 20 książek, laureatka najważniejszych nagród literackich na świecie, m.in. Nagrody im. Kleista (1994) i Europejskiej Nagrody Literackiej Aristeion (1995), w 2009 r. otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie literatury. Prof. Anders Olsson, wygłaszając mowę prezentacyjną podczas ceremonii wręczenia nagrody, mówił: "Jej proza posiada lingwistyczną energię, z którą wiążemy się od pierwszego zdania. Chodzi tu o sprawy dotyczące życia i śmierci. Szybko wyczuwamy to przez temperaturę, przyspieszony oddech, ostry detal. A wszystko wskazane, lecz niewypowiedziane".
Herta Mueller odwiedzi w najbliższych dniach Polskę. Dwukrotnie spotka się z czytelnikami: 17 kwietnia w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie i 19 kwietnia podczas festiwalu Europejski Port Literacki we Wrocławiu. Od 9 kwietnia w Instytucie Goethego w Krakowie można oglądać multimedialną wystawę "Zaklęty krąg słów". Prezentowane są na niej kopie dokumentów i fotografii z prywatnego archiwum pisarki, utwory literackie Mueller i fragmenty liczących 914 stron akt rumuńskiej tajnej policji politycznej Securitate dotyczących pisarki.
"Kolaże" ukazały się nakładem wydawnictwa Biuro Literackie. (PAP)
aszw/ hes/