„My Polacy na Górnej Orawie korzystając z zasady samostanowienia narodów o sobie, po rozpadnięciu się państwa węgierskiego nie chcemy pozostawać w nowo utworzonem państwie czechosłowackim, lecz żądamy przyłączenia wszystkich polskich ziem w żupaństwach: trenczyńskiem, orawskiem i spiskiem do wielkiej, katolickiej Polski” – pisali w specjalnej odezwie Polacy z Górnej Orawy z 5 listopada 1918 r. Pochodząca z tego regionu Małgorzata Liśkiewicz przypomina o ich długiej walce o przynależność do własnego państwa.
Monografia Małgorzaty Liśkiewicz jest pierwszą próbą przywrócenia pamięci o walce mieszkańców tego niewielkiego regionu o przynależność do odradzającej się Polski. W rozmowie z PAP autorka podkreśliła, że dzieje Orawy są dziś niemal zupełnie nieznane. „Niestety Orawa jest dziś mało znanym regionem, mimo że sto lat temu tym, co się tam działo, żyła cała Polska. Od tego bowiem zależały granice państwowe odradzającej się Rzeczypospolitej i jej obronność. To na Orawie kształtowanie granic trwało najdłużej, od początku listopada 1918 r. przez prawie sześć lat” – stwierdziła. Przypomniała, że przed stu laty znaczenie Orawy było doceniane w całej Polsce, czego świadectwem było zaangażowanie w jej obronę tysięcy Polaków tworzących filie Narodowego Komitetu Obrony Spisza, Orawy, Czadeckiego i Podhala. Ich wysiłek dokumentują publikowane w książce liczne fotografie oraz kopie dokumentów.
W poszukiwaniu korzeni tożsamości narodowej Polaków zamieszkujących Orawę autorka cofa się do drugiej połowy XIX wieku. Wówczas, podobnie jak w wielu innych regionach ziem polskich, „pod strzechy” zaczęła trafiać polska literatura piękna i prasa. „I bardzo kochamy polskie czytanie, bo jest to rzecz [najważniejsza – przyp. aut.], a jest to nasz język ojczysty” – pisał w jednym z listów mieszkaniec Orawy, który poświęcał niedzielne popołudnia na zapoznawanie swojej rodziny z polską literaturą. Jak zauważa autorka, nieprawdziwe są tezy o wielokulturowości tego regionu. Demonstracją jego polskości stał się spis ludności Górnych Węgier w 1910 r. 96,1 proc. mieszkańców tego regionu zadeklarowało przynależność do narodu polskiego. „Spis ludności był niezwykle znaczącym wydarzeniem, choć dotyczył tylko jednego powiatu. Przerwano kilkudziesięcioletni okres urzędowego przemilczania faktu, że na Górnych Węgrzech żyje polska ludność. Dowodzi także, że na Orawie istniała mocna świadomość przynależności etnicznej” – zaznacza autorka.
Zdaniem Małgorzaty Liśkiewicz nieprzypadkowe jest więc niezwykle liczne zaangażowanie w działalność tajnych organizacji wojskowych, tworzonych w okresie poprzedzającym odzyskanie niepodległości. Ich głównym celem nie była walka zbrojna, ale zabezpieczanie zbliżającego się plebiscytu, który miał decydować o przynależności państwowej tych ziem. Najbardziej symbolicznym momentem walki o polskość Orawy była słynna wizyta delegacji Orawian na konferencji pokojowej w Paryżu. „Zrobiliśmy tu niemały przewrót i sprawę naszą poprowadziliśmy dobrze naprzód” – relacjonował jeden z uczestników delegacji, ks. Ferdynand Machay. Nie był to kres „międzynarodowej aktywności” gazdów. „Ogromnym sukcesem delegacji było dotarcie do prezydenta USA. 11 kwietnia 1919 r. Thomas Woodrow Wilson przyjął delegację góralską w swojej paryskiej rezydencji. Po tej wizycie nie tylko prezydent, ale i cały Paryż zachwycił się egzotycznymi delegatami” – podkreśla autorka. Po powrocie z Paryża ks. Machay nadal krytykował decyzję o wycofaniu polskiego wojska z Orawy i Spisza.
Niestety decyzja mocarstw sprzymierzonych była niekorzystna dla Polski. „Decyzja pozostawiała na Orawie, Spiszu i w Czadeckim poza granicami państwa polskiego ponad 80 tys. osób polskiego pochodzenia. Linię graniczną poprowadzono w sposób dodatkowo krzywdzący Polskę, dzieląc nawet zwarte organizmy wiejskie – jak Lipnicę Wielką” – pisze autorka. Przypomina, jak wielkim dramatem dla tych maleńkich społeczności była podjęta w Paryżu decyzja. Granica została ostatecznie potwierdzona w 1924 i obowiązywała aż do rozpadu Czechosłowacji w 1938 r.
Autorka książki oraz władze gminy Lipnica Wielka apelują o przekazywanie wszelkich informacji na temat losów mieszkańców Orawy zasłużonych dla walki o polskość tych ziem. (PAP)
Michał Szukała