"W państwach komunistycznych zmiana na stanowisku szefa partii była wydarzeniem, dla którego trudno znaleźć analogię w systemie demokratycznym. Przypominała raczej abdykację króla albo upadek dyktatora" - pisze prof. Ryszard Terlecki w książce „Polska w niewoli 1945-1989. Historia sowieckiej kolonii”.
Terlecki prezentuje dzieje powojenne Polski: od zdrady przez zachodnich sprzymierzeńców i zniewolenia przez Sowietów, poprzez historię represji i ucisku narodu, aż do narodzenia się rozmaitych środowisk opozycyjnych i upadku systemu.
Po zakończeniu II wojny światowej tereny Polski znalazły się w sowieckiej strefie wpływów. „U boku Sowietów tworzyła się administracja organizowana przez polskich komunistów, ale poza kilkoma dużymi miastami jej placówki bardzo powoli i ostrożnie instalowały się w terenie. Przeszkodą był rosnący opór, nasilający się zwłaszcza od czasu, gdy masy sowieckiego wojska opuściły polskie ziemie i pomaszerowały na zachód, zdobywać, a następnie okupować Niemcy” – podkreślił Terlecki.
Ważnym elementem komunistycznej rzeczywistości była walka władz z Kościołem Katolickim. W poszczególnych okresach przyjmowała ona różne natężenie. Jak zauważył Terlecki, pod koniec lat 50, „polscy komuniści zrezygnowali, przynajmniej na razie, z planów zniszczenia polskiego Kościoła i chociaż nadal trwała narzucona ateizacja, to jednak nie posuwano się już do aresztowań czy usuwania biskupów z ich diecezji”.
Autor dużo miejsca przeznaczył na opisanie zmian jakie zachodziły we władzach partii i kraju. „W państwach komunistycznych zmiana na stanowisku szefa partii była wydarzeniem, dla którego trudno znaleźć analogię w systemie demokratycznym. Przypominała raczej abdykację króla albo upadek dyktatora. Niemal za każdym razem takie przesilenie budziło powszechne nadzieje na daleko idące reformy przy czym niełatwo było ustalić jakie są konkretne oczekiwania” – podkreślił Terlecki.
Sytuacja polityczna i gospodarcza Polski Ludowej była mocno powiązana z tym co działo się za wschodnią granicą. „Związek Sowiecki pogrążał się w wewnętrznym kryzysie, na który wpływ miała przegrana ośmioletnia wojna w Afganistanie, a także nasilające się tendencje odśrodkowe w sowieckich republikach, przede wszystkim w Armenii, Gruzji, na Litwie, Łotwie, w Estonii i na Ukrainie. […] W Warszawie z lękiem oczekiwano na rezultaty wizyty Ronalda Reagana, prezydenta Stanów Zjednoczonych w Moskwie na przełomie maja i czerwca 1988 roku” – przypomniał autor.
W książce zostały przedstawione rozmaite środowiska opozycyjne, w których ścierały się różne poglądy i odmienne wizje polskiej przyszłości. Autor pisze o roli, jaką odegrali wówczas m.in. Antoni Macierewicz, Adam Michnik, Lech Wałęsa, Tadeusz Mazowiecki, Bronisław Geremek, Jacek Kuroń, Karol Modzelewski, Lech Kaczyński, Jarosław Kaczyński, Leszek Moczulski, Andrzej Gwiazda czy Anna Walentynowicz.
Ostatnie rozdziały są poświęcone transformacji ustrojowej, jaka zachodziła w naszym kraju pod koniec lat 80. „W czerwcu i lipcu 1988 roku nadal odbywały się rozmowy między przedstawicielami rządu i wydelegowanymi przez Episkopat biskupami, a na czerwcowym plenum Komitetu Centralnego PZPR Jaruzelski po raz pierwszy użył sformułowania +okrągły stół+” – opisał początek zmian autor.
Prof. Ryszard Terlecki jest historykiem, publicystą, politykiem. W latach 1974-1989 uczestniczył działaniach antykomunistycznej opozycji, od 2007 roku jest posłem Prawa i Sprawiedliwości na Sejm RP. Wykłada w Akademii Ignatianum i Papieskim Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie oraz w Państwowej Wyższej Szkole Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu. Jest autorem książek: „Miecz i tarcza komunizmu. Historia aparatu bezpieczeństwa w Polsce 1944-1990” i „+Solidarność+ 1980– 1989. Dekada nadziei”.
Książkę opublikowało Wydawnictwo AA. (PAP)
tpo/ ls/