Druga połowa tzw. dekady rządów Edwarda Gierka w istotny sposób przyczyniła się do erozji systemu komunistycznego w Polsce; decydenci już zdawali sobie sprawę, że społeczeństwo ich nie akceptuje - mówi dr Dariusz Iwaneczko, autor monografii "Zmierzch dekady Gierka. Polska południowo-wschodnia 1975-1980".
"Doktorat pisałem o latach 80. XX w., czyli o schyłkowym okresie komunizmu w wymiarze Polski południowo–wschodniej. Teraz postanowiłem zrobić krok do tyłu i zająć się drugą połową lat 70. Przystępując do pracy postawiłem tezę, że tak naprawdę druga połowa dekady Gierka istotnie przyczyniła się do erozji systemu komunistycznego w Polsce" – zauważył Iwaneczko.
Autor zwraca uwagę, że epoka Gierka jest słabo zbadana przez historyków. "W zasadzie nie ma prac naukowych. Biografie Edwarda Gierka są albo bardzo publicystyczne, albo wręcz hagiograficzne" – zaznaczył.
Książka pokazuje regionalny wymiar schyłkowego okresu rządów Edwarda Gierka na przykładzie czterech województw Polski południowo-wschodniej, ale w ścisłym powiązaniu z głównym nurtem wydarzeń w PRL.
Zaczyna się od ówczesnej reformy administracyjnej; likwidacji woj. rzeszowskiego i utworzenie w jego miejsce woj. krośnieńskiego, przemyskiego, rzeszowskiego i tarnobrzeskiego. Kończy opisem strajków w 1980 r., które doprowadziły do powstania NSZZ "Solidarność".
"Społeczności utworzonych w 1975 r. nowych województw początkowo miały duże oczekiwania i aspiracje. Sądziły, że skorzystają z koniunktury gospodarczej pierwszej połowy rządów Gierka. Stało się inaczej; PRL wszedł w głęboki kryzys ekonomiczny oraz połączoną z tym niewydolnością władz" – powiedział dr Iwaneczko.
Dodał, że "oczekiwania społeczne bardzo szybko zamieniły się w niezadowolenie społeczne, wzrost ruchów opozycyjnych, a wreszcie protesty w lecie 1980 r.".
W południowo-wschodniej Polsce działali współpracownicy Komitetu Obrony Robotników i Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Powstały także lokalne struktury opozycyjne; m.in. Komitet Samoobrony Ludzi Wierzących w Przemyślu, czy Komitet Samoobrony Chłopskiej w Łowisku w woj. rzeszowskim.
"Zupełnie odrębny rozdział stanowiła działalność ordynariusza przemyskiego wtedy biskupa, a później arcybiskupa Ignacego Tokarczuka. Zdecydowanie wspierał opozycje zarówno na szczeblu ogólnopolskim, jak i regionalnym. Jego zaangażowanie wywołało ostrą reakcję władz" – podkreślił historyk.
Z książki Iwaneczko dowiadujemy się, że szczególnie aktywny w zwalczaniu bp Tokarczuka był ówczesny członek Biura Politycznego KC PZPR Stanisław Kania. Późniejszy następca Gierka wielokrotnie podejmował próby usunięcia niepokornego hierarchy z diecezji przemyskiej.
Zdaniem Iwaneczko, "lokalni decydenci coraz bardziej zdawali sobie sprawę, że ich władza jest nie akceptowana przez społeczeństwo". "W drugiej połowie lat 70. dostrzegalna jest erozja i niewydolności władzy komunistycznej, jej nieporadność. W konsekwencji musiało to prowadzić do upadku, który zresztą nastąpił 10 lat później" – wyjaśnił historyk.
W książce wykorzystano m.in. lokalne i centralne źródła archiwalne PZPR, zasoby archiwalne urzędów wojewódzkich w Krośnie, Przemyślu, Rzeszowie i Tarnobrzegu, zdeponowane w Instytucie Pamięci Narodowej archiwa Służby Bezpieczeństwa. Autor zebrał również relacje ówczesnych przedstawicieli władz PRL w południowo-wschodniej Polsce oraz wywodzącego się z Podkarpacia ówczesnego członka Biura Politycznego KC PZPR, wicepremiera i ministra kultury Józefa Tejchmy.
"Zmierzch dekady Gierka. Polska południowo-wschodnia 1975-1980" został wydany przez oddział IPN w Rzeszowie.
Edward Gierek w latach 1970-80 był I sekretarzem KC PZPR. Okres sprawowania przez niego władzy nazywany jest często "gierkowską dekadą". Pierwsze pięć lat charakteryzowały się wzrostem gospodarczym, a następne pięć kryzysem gospodarczym.
Poprzednikiem i następcą Gierka byli politycy komunistyczni wywodzący się z Podkarpacia; Władysław Gomułka z Krosna oraz Stanisław Kania z Wrocanki, k. Jasła. (PAP)
kyc/ mow/