Z okazji 90. urodzin znanego muzyka jazzowego i kompozytora muzyki filmowej Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza odbędzie się benefis "...jak jeden dzień" w warszawskim PROMIE Kultury. W koncercie 10 kwietnia wystąpią m.in. Jan "Ptaszyn" Wróblewski, Wojciech Karolak.
Ponadto, w spotkaniu, które poprowadzi Paweł Sztompke, udział wezmą: Agnieszka Wilczyńska, Andrzej Jagodziński, Adam Cegielski, Czesław "Mały" Bartkowski, Robert Majewski. W programie wieczoru - jak poinformowali PAP organizatorzy wydarzenia z PROMU Kultury - znajdą się standardy jazzowe oraz muzyka filmowa autorstwa Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza, jednego z najbardziej znanych polskich muzyków - saksofonisty, kompozytora, lidera pierwszego powojennego zespołu jazzowego "Melomani", dyrygenta.
Jerzy Matuszkiewicz (rocznik 1928) pierwsze doświadczenia koncertowe zdobył w orkiestrze Kazimierza Turewicza. Potem formował własne grupy jazzowe, stając się jednym z głównych promotorów muzyki jazzowej w Polsce. Obok muzyki Matuszkiewicz poświęcał się drugiej pasji - sztuce filmowej. W 1949 r. przeniósł się do Łodzi na studia na wydziale operatorskim Łódzkiej Szkoły Filmowej.
Na przełomie lat 1950-51 założył grupę jazzową "Melomani", działającą przy łódzkim oddziale YMCA. W zespole grali: pianista Andrzej Trzaskowski, basista Witold Kujawski, perkusista Witold Sobociński oraz trębacz Andrzej "Idon" Wojciechowski.
Matuszkiewicz, w czasach, kiedy jazz był źle widziany przez ówczesne władze, uczestniczył w tzw. katakumbowym trwaniu jazzu. Muzyk odegrał ważną rolę przy organizacji "Zaduszek Jazzowych" w 1954 r. w Krakowie, których animatorem był Leopold Tyrmand. Podczas 1. Festiwalu Jazzowego w 1956 r. Jerzy "Duduś" Matuszkiewicz wraz z "Melomanami" prowadził słynny nowoorleański pochód ulicami Sopotu. W 1958 r. znalazł się w składzie pierwszego jazzowego zespołu, który wystąpił w warszawskiej Filharmonii Narodowej.
W Krakowie przylgnął do niego pseudonim "Duduś". "Większość jazzmanów nosiła takie +ksywki+, na przykład Jan +Ptaszyn+ Wróblewski. Powstają przypadkowo w gronie przyjaciół znających się dłuższy czas. Moja wzięła się od rysunków Gwidona Miklaszewskiego, rysownika krakowskiego, który w latach 50. i 60. codziennie rysował do +Gazety Krakowskiej+ malutki rysunek na pierwszą stronę. Był na nim ojciec i jego syn - mały Duduś (...) Moi koledzy znaleźli podobieństwo pomiędzy tym Dudusiem a mną. To był chłopczyk korpulentny, z dużą główką i uznali, że jestem podobny do niego" - wyjaśniał Matuszkiewicz.
Po studiach, "Duduś" zamieszkał w Warszawie i związał się z klubem Hybrydy. Od 1958 r. był liderem zespołu "Traditional Jazz Makers", w skład, którego wchodzili: Tadeusz Federowski, Zbigniew Namysłowski, Zdzisław Orłowski, Bohdan Styczyński i Gwidon Widelski. W tym samym roku Matuszkiewicz stał się częścią formacji "Polish All Stars" - pierwszego polskiego zespołu, który po II wojnie światowej koncertował za granicą.
W 1964 r. został zaproszony przez pisarza i krytyka muzycznego Joachima-Ernsta Berendta do wzięcia udziału w filmie "Jazz aus Polen". Wystąpił w nim, jako członek grupy "All Stars", obok Krzysztofa Komedy, Jerzego Miliana, Andrzeja Kurylewicza, Romana Dyląga i Tadeusza Federowskiego.
W latach 70. wycofał się z życia koncertowego i zajął komponowaniem - napisał muzykę do 200 filmów. Powrócił do jazzu pod koniec lat 80. Występował w warszawskim klubie jazzowym Tygmont i przez wiele lat był uczestnikiem jesiennych spotkań jazzmanów w Tatrach na Jazz Campingu Kalatówki.
Wcześniejsze lata w Hybrydach wspominał w piosence Wojciech Młynarski: "Ach to był szał, gdy Duduś grał na saksofonie/ Tworzył styl mych najlepszych chwil mych młodych lat/ Każdego dnia nadzieja szła w białym welonie/ Spotkać mnie, zaprzyjaźnić się, iść razem w świat/ I wciąż na Mokotowskiej/ Gdy zmierzch spóźnia się troszkę/ Tych chwil starym Hybrydom żal/ Gdy nastrój trwał i Duduś grał na saksofonie".
Pod koniec 2017 r. nakładem Polskich Nagrań ukazał się siedmiopłytowy album pt. "Antologia", dokumentujący twórczość Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza.
Pierwsza płyta pt. "Z anteny i ekranu. Szlagiery niezapomniane" zawiera kompozycje Matuszkiewicza w interpretacji takich artystów jak Bohdan Łazuka, Iga Cembrzyńska, Helena Majdaniec, Kalina Jędrusik czy amant operetki warszawskiej Mieczysław Wojnicki. Wykonawcom towarzyszą orkiestry, prowadzone przez kompozytora a także m.in. przez nieżyjących wybitnych bandleaderów – Bogusława Klimczuka, Edwarda Czernego i Andrzeja Trzaskowskiego.
Druga część Antologii pt. "Mikrofon i ekran. Piosenki z filmów i seriali" zawiera piosenki z takich filmów i seriali jak "Czterdziestolatek", "Małżeństwo z rozsądku", "Stawka większa niż życie" czy "Wojna domowa". W gronie wykonawców znaleźli się: Irena Santor, Andrzej Żarnecki, Daniel Olbrychski, Irena Jarocka, Stan Borys, Katarzyna Sobczyk i Tadeusz Chyła.
Trzecia i czwarta płyta poświęcone są muzyce serialowej i filmowej z: "Czterdziestolatka", "Jak rozpętałem II wojnę światową", "Życia na gorąco" oraz "Janosika" i "Alternatyw 4". Muzyka została nagrana przez Orkiestrę Polskiego Radia pod dyrekcją kompozytora. Natomiast piąta płyta jest uzupełnieniem poprzednich krążków o utwory z mniej znanych filmów, takich jak: "Słona róża", "Zabijcie czarną owcę" czy "Palace Hotel", a także serialu dokumentalnego "Opowieści Cmentarza Łyczakowskiego" według scenariusza Jerzego Janickiego.
Płyta "Stawka większa niż życie, Kolumbowie" - przynosi muzykę z dwu słynnych seriali. Motywy czołowe obu filmów przeszły do historii najważniejszych pozycji polskiego kina. Zamykające "Antologię" "Swingowe lata. Archiwalne nagrania z lat 60. i 80." są świadectwem wielkiej fascynacji Matuszkiewicza jazzem. "Jerzy +Duduś+ Matuszkiewicz czuje się przede wszystkim jazzmanem. Od niego zaczyna się historia polskiego jazzu" - powiedział PAP Paweł Brodowski, redaktor naczelny magazynu "Jazz Forum".
Niektóre z utworów wchodzących w skład "Antologii" będzie prezentowanych podczas wtorkowego koncertu w PROMIE Kultury.(PAP)
autor: Anna Bernat
edytor: Robert Swaczyński