W paryskim Theatre de l'Epee de Bois oglądać można przedstawienie „Cabaret dans le Ghetto” (kabaret w getcie) w reżyserii Justyny Wojtyniak, powstałe na podstawie tekstów Władysława Szlengla, poety, autora wielu znanych warszawskich piosenek.
Szlengel we wrześniu 1939 roku brał udział w obronie Warszawy. Ponieważ ten polski twórca był Żydem, podczas niemieckiej okupacji trafił do getta, gdzie prowadził kabaret i pisał kroniki. Swoje utwory rozrywkowe określał jako „uśmiechy uspokajające umierającego między jednym drgnieniem bólu a drugim”. Zginął podczas powstania w getcie.
Uporządkowany zbiór wierszy wojennych, zatytułowany „Co czytałem umarłym”, Szlengel powierzył historykowi Emanuelowi Ringenblumowi, który wraz z współpracownikami zebrał „Archiwum Getta”. 35 tys. dokumentów z życia getta udało się im zakopać w skrzynkach i bańkach po mleku. Po zakończeniu II wojny światowej część z nich odnaleziono.
Teksty do "Cabaret dans le Ghetto" wybrała i opracowała reżyserka spektaklu Justyna Wojtyniak, która w zeszłym roku pokazała nad Sekwaną „Naszą klasę” Tadeusza Słobodzianka. Wojtyniak, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego, pracuje we Francji od 2002 r. Na czele zespołu Retour d'Ulysse zajmuje się zarówno teorią, jak i praktyką teatru oraz powadzi kursy poświęcone różnym aspektom sztuki aktorskiej.
"Cabaret dans le Ghetto" został bardzo przychylnie przyjęty przez francuskich recenzentów. „Prosta i jakże poruszająca celebracja tragicznego momentu w historii europejskiej. Głos Szlengla przemawia do nas w czasie całkowicie teraźniejszym. Muzyka, taniec, śmiech i radość – w tym przedstawieniu nie ma niczego ponurego. Kabaret może z powagą mówić o historii i pozostawać rozrywką” - napisała Armelle Heliot z „Le Figaro”.
Dziennik „La Montagne” pisał: „Justynę Wojtyniak oczarowały wiersze Szlengla, które nazywa +manifestem żywotności+. Kabarecista akceptuje śmierć, ale dalej rozsyła tchnienie życia i głosi, że najważniejszy jest akt poetycki. Jego wiersze mają wagę proroctwa. Recytowane, śpiewane i tańczone, ukazują wymarzone wyobrażenie kabaretu, stając się refleksją także nad wolą oporu, również obecnie”.
Wojtyniak, która powierzyła sobie rolę narratorki „Kabaretu”, podkreśla polskość sztuki, czytając długie fragmenty po polsku. W paryskim teatrze również po polsku słychać „Tango Nocturno” w wykonaniu Mieczysława Fogga, utwór, do którego polski tekst napisał Szlengel. Tę nostalgiczną piosenkę - nadal w języku autora - śpiewają następnie francuscy aktorzy.
W dosyć szczelnie zapełnionej sali studyjnej Theatre de l'Epee de Bois francuska publiczność bardzo ciepło reagowała na przedstawienie. Szczególnie podobał się widzom wykonawca roli Poety, nadzwyczaj sprawny ruchowo i przekonujący w swych metamorfozach Gerry Quevreux. Jego gra była najbardziej zbliżona do tej, jaką w Teatrze Cricot opracował Tadeusz Kantor. Wojtyniak przez wiele lat pracowała nad jego dorobkiem i duch tego słynnego polskiego twórcy jest obecny również w jej spektaklu.
We Francji polski teatr cieszy się wielkim prestiżem. Wysoko cenieni są grywają na francuskiej scenie polscy aktorzy, tacy jak Wojciech Pszoniak, Jerzy Radziwiłowicz czy Andrzej Seweryn. Przywiezionymi znad Wisły spektaklami zapełniają największe sale Krystian Lupa i Krzysztof Warlikowski, któremu Opera Paryska często powierza reżyserię. Ich śladem idzie Justyna Wojtyniak.
Ludwik Lewin (PAP)
llew/ akl/ par/