Ogromne malowidła powstały na czterech silosach przy ul. Chmielnej na osiedlu Branibroskim w Zielonej Górze. Przedstawiają artystyczne ujęcie czterech żywiołów autorstwa zielonogórskich muralistów Jakuba Bitki i Łukasza Chwałka.
Kolorowe malowidła znajdują się na walcowatych zbiornikach o wysokości 7 m i obwodzie d 95 m każdy. Na każdym powstał mural symbolizujący inny żywioł: wodę, ogień, powietrzę i ziemię.
W środę odbyło się uroczyste zakończenie prac nad muralami. Była okazja do spotkania z autorami i obejrzenia filmu obrazującego proces powstawania malowideł. Ponadto od rana do popołudnia teren wokół silosów był otwarty dla mieszkańców, by mogli z bliska obejrzeć murale.
Rafał Skrzyczewski z Biura Prezydenta Zielonej Góry poinformował PAP, że cztery silosy na ul. Chmielnej należą do Zielonogórskich Wodociągów i Kanalizacji. Ogromne zbiorniki wykorzystywane niegdyś przez wodociągi nie pełnią swojej funkcji od lat; były szare i obskurne przez co psuły wizerunek tej części miasta. W ich sąsiedztwie znajdują się bloki mieszkalne.
Murale zmieniły wizerunek osiedla. Dokonała tego Grupa Inicjatywna z ul. Chmielnej. Dzięki swojej aktywności zdobyła na ten cel pieniądze w ramach tegorocznego budżetu obywatelskiego – 150 tys. zł.
Jak powiedziała PAP Agnieszka Opalińska z Grupy Inicjatywnej z ul. Chmielnej, na co dzień wykładowca akademicki na Uniwersytecie Zielonogórskim, pomysł murali jest kontynuacją działań na rzecz zmiany najbliższego otoczenia podjętych przez lokalną społeczność kilka lat temu.
"To oddolna, obywatelska inicjatywa. Pierwszym jej efektem było wybudowanie placu zabaw dla dzieci, takiego miejsca rekreacji. Został otwarty przed rokiem. To miejsce szpeciły jednak sąsiadujące z nim silosy. Wówczas padł pomysł stworzenia na nich kolorowych murali. Dzięki aktywności i głosom mieszkańców projekt uzyskał finansowanie z budżetu obywatelskiego, a wodociągi wsparły naszą inicjatywę" – powiedziała PAP Opalińska.
Konkurs na koncepcję i wykonanie murali wygrało dwóch zielonogórskich artystów Jakub Bitka i Łukasz Chwałek. Forma murali ewoluowała. Wstępnie miały dominować bryły geometryczne, ale finalnie dzięki opinii mieszkańców malowidła przedstawiają także inne elementy.
Wodę symbolizuje dwudziestościan, ale na muralu jest wiele innych elementów, m.in. wodne zwierzęta i próba ukazania, jak właśnie w tym środowisku powstawało i ewoluowało życie. Ziemię symbolizuje sześcian wraz z roślinami i zwierzętami. Na tym muralu jest m.in. człowiek pierwotny i jaskinia.
Symbolem ognia stał się czworościan. Tutaj artyści ukazali swoje refleksje nt. rozwoju cywilizacji, wojny i boomu przemysłowego. Natomiast znakiem powietrza jest ośmiościan. Oprócz niego na muralu znalazły się m.in. motywy związane z podbojem kosmosu i sztuczną inteligencją.
"Było to dla nas duże przeżycie, a zarazem i wyzwanie. Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy wziąć udział w tym projekcie. Myślę, że naszą koncepcję wzbogaconą o pomysły mieszkańców udało się zrealizować" – powiedział PAP jeden z wykonawców murali Łukasz Chwałek.
Prace trwały blisko pół roku. Do wykonania murali zużyto ok. 600 litrów farby wodnej i ok. tysiąc puszek farb w sprayu. Łącznie farba pokryła ok. 2,5 tys. m kw. betonowych ścian silosów. (PAP)
autor: Marcin Rynkiewicz
edytor: Paweł Tomczyk
mmd/ pat/