Kora wyglądała fenomenalnie, fantastycznie się zachowywała; Maanam grał krótkie utwory, na których tamto pokolenie się wychowało – powiedział PAP polski dziennikarz popkulturowy Grzegorz Brzozowicz. Liderka zespołu Maanam zmarła w sobotę w wieku 67 lat.
"Kora zapoczątkowała pewien przełom na festiwalu w Opolu w roku 1980. Pokazała jak można inaczej wyglądać, inaczej zachowywać się na scenie, śpiewać. Wszyscy to zapamiętali, to był szok" - ocenił w rozmowie z PAP krytyk i dziennikarz muzyczny Grzegorz Brzozowicz. "Tamta transmisja w Opolu stanowiła początek wielkiej, wspaniałej kariery" - dodał.
Według Brzozowicza, jeden z założycieli zespołu Maanam Marek Jackowski "doskonale wiedział, na czym się wzorować".
"W stanie wojennym w sklepach były płyty zespołów Bank, Exodus i RSC. Na tym tle, to, co zrobił Maanam m.in. w Opolu, to było coś niebywałego. Ja byłem ze środowiska punkowego, którego muzyki tam nie prezentowano, natomiast Kora była pierwszą wokalistką, która wyglądała tak jak my byśmy chcieli, żeby wyglądały nasze idolki. Tu pojawiała się duża sprzeczność, bo ona ewidentnie wywodziła się z ruchu hippisowskiego, ale poprzez to, że poznała niemiecką piosenkarkę Ninę Hagen, jej sceniczny image został częściowo na niej zbudowany" - powiedział Brzozowicz.
"Ona wyglądała fenomenalnie, fantastycznie się zachowywała. Maanam grał krótkie utwory, na których tamto pokolenie się wychowało" - zaznaczył dziennikarz.
Kora, czyli Olga Aleksandra Sipowicz (primo voto Jackowska) urodziła się 8 czerwca 1951 roku w Krakowie. Była wokalistką rockową i autorką tekstów piosenek. W latach 1976-2008 była liderką zespołu Maanam.
Od kilku lat zmagała się z chorobą nowotworową.(PAP)
autor: Marek Sławiński
masl/ ewes/