„Bo mnie stać na blagę” – zebrane utwory satyryczne Janusza Szpotańskiego opracowane przez Antoniego Liberę, są dostępne w księgarniach od piątku. Całe dzieło Szpotańskiego to – parafrazując tytuł wiersza Zbigniewa Herberta „Potęga smaku” - potęga drwiny – ocenia Libera.
Najważniejszą ideą „Pod Egidą” było mówić o sprawach istotnych. Liczyły się tylko dobre i ważne teksty. To była nasza specjalność - odważne mówienie o ważnych sprawach nie wprost - powiedział PAP satyryk i założyciel kabaretu „Pod Egidą”, Jan Pietrzak. 10 lutego mija 55 lat od pierwszego występu kabaretu.
10 lat temu, 21 lipca 2012 r., zmarł Andrzej Łapicki, jeden z najważniejszych polskich aktorów drugiej połowy XX wieku. "Wniósł do polskiego teatru jakość zupełnie niespotykaną, niepowtarzalną, za skrywaną elegancją, dystansem" – wspominał dla PAP ówczesny prezes Związku Artystów Scen Polskich Olgierd Łukaszewicz.
5 lipca 2002 r. zmarł w Warszawie aktor Zdzisław Mrożewski. Z 93 lat swego życia prawie 60 spędził na scenie. W filmie „Śmierć prezydenta” Jerzego Kawalerowicz wykreował postać Gabriela Narutowicza. Jan Englert nazwał go „ostatnim arystokratą zawodu”.
35 lat temu, 14 czerwca 1987 r., w Essen (RFN) zmarł Stanisław Bareja. Jego filmy i seriale, zwłaszcza te zrealizowane w latach 70. i 80., przetrwały próbę czasu i przemiany ustrojowe, zyskując status kultowych komedii. Reżyser angażował się także w działalność antykomunistycznej opozycji.
W piątek 10 czerwca zostanie otwarta Lengrenówka – dawna pracownia i mieszkanie Zbigniewa Lengrena przy ul. Brzozowej 6/8a na Starym Mieście w Warszawie. „Po blisko pięciu latach remontu czas wreszcie hucznie rozpocząć działalność merytoryczną Lengrenówki” – mówi PAP Paweł Płoski, dyrektor Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego.
30 lat temu, 10 maja 1992 r., zmarł Andrzej Waligórski, radiowiec; poeta, satyryk, pomysłodawca i piewca postaci Dreptaka. Był autorem m.in. „Listu w sprawie polonistów” i słuchowiska „Rycerze”- parodii „Trylogii Henryka Sienkiewicza. Jego wiersze śpiewały m.in. Maria Koterbska i Sława Przybylska.
Zwroty i powiedzonka - np. „Róbmy swoje”, „W co się bawić”, „W Polskę idziemy” - które przeszły z jego piosenek do codziennej polszczyzny, to najwspanialszy pomnik, jaki mógł po nim zostać - ocenił Filip Łobodziński po śmierci artysty. Wojciech Młynarski zmarł 15 marca 2017 r .