Białoruski reżim powinien niezwłocznie uwolnić działacza mniejszości polskiej i dziennikarza Andrzeja Poczobuta, skazanego w środę na karę ośmiu lat pozbawienia wolności; władze w Mińsku muszą zaprzestać działań odwetowych wobec przedstawicieli mediów - wezwała amerykańska organizacja pozarządowa Komitet Obrony Dziennikarzy (CPJ).
"Skazanie przez białoruskie władze Andrzeja Poczobuta na osiem lat więzienia ilustruje niekończący się cykl represji rządu (w Mińsku) wobec niezależnych dziennikarzy. (Reżim) musi wycofać wszystkie zarzuty wobec Poczobuta i natychmiast go uwolnić, podobnie jak zatrzymaną niedawno (białoruską) dziennikarkę Nastassję Szarkiewicz oraz wszystkich (innych) przedstawicieli prasy, przebywających obecnie za kratkami" - oświadczyła Gulnoza Said, koordynatorka programu CPJ poświęconemu Europie i Azji Centralnej.
Sędzia Grodzieńskiego Sądu Obwodowego ogłosił w środę wyrok ośmiu lat więzienia o zaostrzonym rygorze dla Poczobuta. Przebywa on za kratkami od blisko dwóch lat. Organizacje praw człowieka uznają go za więźnia politycznego, a postępowanie wobec niego – za motywowane gopolitycznie. Władze Polski oraz społeczność międzynarodowa apelują do władz Białorusi o uwolnienie aktywisty oraz zaprzestanie represji przedstawicieli mniejszości.
Proces Poczobuta rozpoczął się 16 stycznia. Rozprawy były utajnione, o czym zdecydował sędzia Dzmitryj Bubienczyk na wniosek prokuratora. W środę do sali sądowej w Grodnie wpuszczono tylko rodzinę oraz przedstawicieli białoruskich mediów państwowych. Pozostałe osoby, które przybyły do sądu, oczekiwały pod drzwiami.
Według białoruskiego sądu, Poczobut miał "wzywać do działań na szkodę Białorusi" za pośrednictwem publikacji w mediach i internecie, a także popełnić "celowe działania, służące wzniecaniu wrogości i nienawiści na tle narodowościowym, religijnym i społecznym". Środowy wyrok sądu nie jest prawomocny.
49-letni Andrzej Poczobut, działacz polskiej mniejszości, członek władz Związku Polaków na Białorusi (ZPB) i znany dziennikarz z Grodna, został zatrzymany w marcu 2021 roku i od tamtej pory stale przebywa w areszcie. Nie miał możliwości spotkania z rodziną.
CPJ apelował do władz w Mińsku w sprawie Poczobuta już w 2012 roku, gdy zatrzymano go pod zarzutem znieważenia białoruskiego dyktatora Łukaszenki.
Według stanu z 1 grudnia 2022 roku Białoruś znajdowała się na piątym miejscu na świecie pod względem liczby uwięzionych dziennikarzy. W aresztach przebywało tam wówczas co najmniej 26 pracowników mediów - powiadomił CPJ.
Komitet Obrony Dziennikarzy to niezależna amerykańska organizacja pozarządowa, założona w 1981 roku w Nowym Jorku. Misją CPJ jest monitorowanie stanu wolności prasy i obrona praw dziennikarzy na całym świecie. Od końca lat 80. XX wieku organizacja publikuje coroczny spis przedstawicieli mediów, zabitych lub uwięzionych w związku z wykonywaną pracą. (PAP)
szm/ mal/
arch.