Literacka nagroda Nobla, której laureata poznamy w czwartek, przyznawana jest od 120 lat. Cztery razy wyróżniono nią dwie osoby jednocześnie, a siedem razy w ogóle nie wyłoniono laureata. Wśród 117 nagrodzonych pisarzy znalazło się 16 kobiet.
Szwedzkie media przed ogłoszeniem w czwartek laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury spekulują, że tegoroczny laur może trafić do autora spoza kręgu kultury zachodniej.
Według dziennika "Dagens Nyheter" do zwiększenia szans autorów z pozostałych regionów świata może przyczynić się zmieniony w 2018 roku sposób pracy komitetu noblowskiego. Po kryzysie, wywołanym skandalem ze skazanym za gwałty współpracownikiem Akademii, zatrudniono kilku ekspertów zewnętrznych. Następnie zdecydowano o rozbudowie tej platformy do 8-10 anonimowych osób, specjalizujących się w różnych obszarach językowych literaturoznawców, których zadaniem jest pomóc w znalezieniu odpowiednich kandydatów do Nagrody Nobla.
Jak zwraca uwagę przewodniczący komitetu noblowskiego Anders Olsson, Akademia Szwedzka od samego początku była zbyt pasywna w poszukiwaniu kandydatów. Wśród nominowanych nie znaleźli się m.in. wybitni twórcy XX wieku James Joyce, Virginia Woolf czy Joseph Conrad. W opinii Olssona "w tym zakresie aktywność Akademii Szwedzkiej w ostatnich latach jest większa".Mimo podejmowanych przez Akademię działań od 2013 roku ośmiu z 10 laureatów pochodzi z kultury zachodniej.
W opublikowanym w środę w "Dagens Nyheter" rankingu możliwych laureatów tegorocznej Nagrody Nobla wskazano 19 twórców spoza Europy i Ameryki Północnej. Z Ameryki Łacińskiej są to: Gloria Gervitz (Meksyk), Laura Restrepo (Kolumbia), Jamaica Kincaid oraz Maryse Conde (Karaiby). Kontynent afrykański reprezentują: Ngugi Wa Thiong'o (Kenia, jest typowany od lat), Mia Couto (Mozambik), Scholastique Mukasonga (Rwanda), Chimamanda Ngozi Adichie (Nigeria), a także Nuruddin Farah (Somalia). Typowani autorzy z Bliskiego Wschodu to: Dawid Grosman (Izrael) oraz Adonis (Syria, wskazywany od lat). Z Azji i Oceanii wymienieni zostali: Salman Rushdie oraz Vikram Seth (Indie), Liao Yiwu oraz Yan Lianke (Chiny), Władimir Sorokin (Rosja), Haruki Murakami (Japonia, faworyt czytelników w zakładach bukmacherskich), Ko Un (Korea Południowa), a także Gerald Murnane (Australia).
Podobnie wśród faworytów do literackiego Nobla twórców z "dalekich krajów" wskazuje dziennik "Svenska Dagbladet". "Czy w tym roku przyjdzie kolej na Afrykę?" - pyta gazeta. Jeśli tak, to kandydatem jej jest Ngugi Wa Thiong'o. Inny typowany autor to Jamaica Kincaid.
Najczęściej Nobla dostawali pisarze i poeci z obszaru języka angielskiego - 30 razy. Twórców francuskojęzycznych na liście dotychczasowych noblistów jest 14, tyle samo razy odbierał Nobla literat niemieckojęzyczny. Kolejna grupa laureatów nagrody Nobla to Słowianie (12), w tym piątka Polaków oraz czwórka Rosjan, jeden Serb i jeden Czech. Listę nagrodzonych Słowian dopełnia Josif Brodski, piszący zarówno po rosyjsku, jak i angielsku (nagrodę otrzymał jako obywatel USA).
Tyle samo jest noblistów włoskich co hiszpańskich - po pięciu. Jeśli jednak doliczyć do tych ostatnich sześciu laureatów z Ameryki Łacińskiej, to hiszpańskojęzycznych noblistów będzie jedenastu. Dwa razy przyznano nagrodę Nobla Chińczykowi (Gao Xingjian i Mo Yan), Imre Kertesz to jedyny noblista języka węgierskiego, a Orhan Pamuk - tureckiego. Jedyny pisarz arabski nagrodzony Noblem to Egipcjanin Naguib Mahfouz.
Precyzyjne określanie liczby noblistów według obywatelstwa, narodowości i obszaru językowego jest nieco zwodnicze. Isaac Bashevis Singer to Żyd polski, tworzący w USA w języku jidysz, znany na świecie z angielskich tłumaczeń. Elias Canetti to pisarz zaliczany do literatury austriackiej, z pochodzenia Żyd rumuński, obywatel brytyjski. Amerykanie zaliczają do "swoich" noblistów Brodskiego i Czesława Miłosza. Ivo Andric pisał po serbsku i chorwacku, a urodził się w Bośni. Samuel Beckett, urodzony w Irlandii dramatopisarz i powieściopisarz, większość życia spędził w Paryżu, pisząc zazwyczaj po francusku i tłumacząc swoje własne dzieła na angielski.
Najmłodszym literackim noblistą był Rudyard Kipling, który w 1907 roku, gdy przyznano mu nagrodę, miał zaledwie 42 lata, najstarszą laureatką była Doris Lessing, którą nagrodzono w wieku 88 lat.
Szwedzką Akademię, na wzór Akademii Francuskiej, założył król Gustaw III w 1786 r. Liczy ona 18 członków. W skład Akademii wchodzą pisarze, poeci, filolodzy i językoznawcy. Jej statutowym zadaniem jest opracowywanie wielkiego słownika języka szwedzkiego, ukończenie tego dzieła planuje się dopiero na rok 2020. Akademicy organizują też konferencje, przyznają nagrody i stypendia, wydają monografie szwedzkich pisarzy.
W 1897 r. członkowie Szwedzkiej Akademii dowiedzieli się z testamentu Alfreda Nobla - wynalazcy dynamitu - że mają stanowić jury międzynarodowej nagrody, przyznawanej co roku jakiemuś pisarzowi za "najwybitniejsze dzieło o tendencjach idealistycznych". Członkowie Akademii, której zadaniem była troska o czystość języka szwedzkiego i popularyzowanie szwedzkiej literatury, nie czuli się powołani do oceniania literatury światowej. Pięć lat później - w 1901 roku - uznali jednak, że francuski poeta Rene Sully Prudhomme spełnia podane w testamencie Nobla kryteria i przyznali mu nagrodę.
Kandydatów do literackiego Nobla zgłaszają poprzedni laureaci, członkowie podobnych akademii w innych państwach, profesorowie literatury i historii literatury z uczelni akademickich, przewodniczący związków pisarzy, PEN-klubów z całego świata oraz sami członkowie Szwedzkiej Akademii.
Kandydatury można zgłaszać do końca stycznia. Jest ich zazwyczaj ok. 500, po pierwszej selekcji zostaje 150-200 nazwisk. W marcu lista zawęża się do 10-20 nazwisk, przed wakacjami obejmuje maksymalnie 5-8 propozycji. We wrześniu dyskutuje się przeważnie już tylko nad dwiema kandydaturami. Głosowanie odbywa się następująco: sekretarz Akademii obchodzi stół ze srebrną tacą, a akademicy składają na niej karteczki z wybranym nazwiskiem. Obowiązuje absolutna większość głosów - jeżeli nie uda się za pierwszym razem, głosowanie odbywa się ponownie.
W historii nagrody tylko dwa razy przyznano ją pośmiertnie - w 1931 r. uhonorowano nią Erika Axela Karfeldta, wybitnego poetę i członka Szwedzkiej Akademii, który przez 20 lat pełnił funkcję jej sekretarza. Choć dwukrotnie w ciągu jego życia akademicy głosowali na niego, za każdym razem oponował, tłumacząc, że nie powinno się nagradzać członków jury. W 1961 roku zdarzyło się, że laureat, Dag Hammarskjold, zmarł pomiędzy ogłoszeniem werdyktu akademii a ceremonią wręczenia Nobla. W 1974 roku w regulaminie nagrody zastrzeżono, że może być ona przyznawana tylko żyjącym literatom.
Osiem razy - w latach 1914, 1918, 1935, 1940-43 oraz w 2018 roku nagrody w ogóle nie przyznawano.
Czterokrotnie literacką Nagrodę Nobla przyznano podwójnie. Otrzymali ją wspólnie w 1904 r. hiszpański dramatopisarz Jose Echegaray i francuski poeta Frederic Mistral, autor słownika dialektu prowansalskiego. W 1917 r. dwoma noblistami zostali Duńczycy: Henrik Pontoppidan i Karl Gjellerup. Kolejny raz dwoma laureatami byli w 1966 r. szwedzka poetka Nelly Sachs i prozaik z Izraela, tworzący w języku hebrajskim Samuel Joseph Agnon, który pisał m.in. powieści o polskich Żydach. Po raz czwarty podwójny Nobel został przyznany w 1974 r. Szwedom: pisarzowi Eyvindowi Johnsonowi i poecie Harry'emu Martinsonowi. W 2019 roku przyznano dwie nagrody - za rok 2018 Nobla odebrała Olga Tokarczuk, a za rok 2019 - niemiecki pisarz Peter Handke.
Tylko dwóch pisarzy nie przyjęło nagrody - Jean Paul Sartre (argumentował, że "pisarz nie powinien dać się przekształcić w instytucję") i Borys Pasternak (któremu przyjęcia nagrody zakazały władze sowieckie).
Szwedzka Akademia lubi zaskakiwać publiczność. W 1953 roku nagrodzono literackim Noblem Winstona Churchilla, bardziej znanego z funkcji politycznych niż dokonań pisarskich. W ostatnim dziesięcioleciu kilka razy wybierano pisarzy niemal nieznanych nawet krytykom literackim, jak Chińczyk Gao Xingjian. Harold Pinter jest co prawda szeroko znany, lecz jego zaangażowanie w politykę sprawiło, że wybór ten postrzegany był jako kontrowersyjny. Także Nobel dla Austriaczki Elfriede Jelinek w 2004 roku podzielił środowiska literackie na świecie - tym razem krytykowano zaangażowanie pisarki w feminizm oraz jej lewicowe poglądy. Nagroda dla Orhana Pamuka spotkała się z aprobatą niemal wszędzie, poza ojczyzną pisarza, gdzie opinia publiczna nie umie mu wybaczyć, że otwarcie nazywa ludobójstwem rzeź Ormian przeprowadzoną przez jego rodaków na początku XX wieku.
Zaskoczeniem innego rodzaju była nagroda dla Gabriela Garcii Marqueza, przyznana w 1982 roku - w wielu ówczesnych komentarzach pojawiało się zdanie, że wreszcie nagrodzono pisarza, którego wszyscy czytają.
Najbardziej kontrowersyjnym Noblem literackim pozostaje jednak decyzja jury z 1974 roku, kiedy wybrano szwedzkich pisarzy: Eyvinda Johnsona i Harry'ego Martinsona. Obserwatorów oburzyło nie to, że nagrodzeni pisarze byli mało znani, ani nawet nie okoliczność, że wybierając ich pominięto takie sławy jak Graham Greene czy Saul Bellow. Kontrowersje wzbudził fakt, że obaj nagrodzeni literaci zasiadali w noblowskim panelu i uczestniczyli w głosowaniu wybierając laureata.
Ostatni kryzys w Szwedzkiej Akademii wybuchł jesienią 2017 roku, gdy francusko-szwedzki fotografik i reżyser Jean-Claude Arnault, mąż członkini Akademii Katariny Frostenson, został oskarżony o molestowanie oraz o to, że był źródłem przecieków na temat laureatów. 18 kobiet oskarżyło go o wykorzystywanie seksualne, a pięć z nich zdecydowało się złożyć doniesienie na policję z oskarżeniem o gwałt, część zarzutów została jednak umorzona z powodu przedawnienia lub braku dowodów. Przypuszcza się, że mąż Frostenson był źródłem przecieków o Nagrodzie Nobla dla Wisławy Szymborskiej (1996), Elfriede Jelinek (2004), Harolda Pintera (2005), Jean-Marie Gustave'a Le Clezio (2008), Patricka Modiano (2014), Swiatłany Aleksijewicz (2015) oraz Boba Dylana (2016).
W związku z kryzysem w 2018 roku Szwedzka Akademia zdecydowała, by nie przyznawać w tamtym roku Literackiej Nagrody Nobla. W Szwecji zawiązała się Nowa Akademia - inicjatywa ludzi sztuki i kultury, która, chcąc zapewnić ciągłość przyznawania tej najważniejszej nagrody, przyznała "Alternatywnego Nobla". Został on przyznany przez Nową Akademię osobie wyłonionej z kandydatur zaproponowanych przez szwedzkie bibliotekarki i bibliotekarzy. Otrzymała ją Maryse Conde, francuska pisarka urodzona w Gwadelupie – (na polski przełożono m.in. jej powieść "Ja, Tituba, czarownica z Salem"). Nowa Akademia, po przyznaniu "Alternatywnego Nobla", została rozwiązana. W 2019 roku Szwedzka Akademia wznowiła prace, jej najnowszy wybór poznamy w czwartek.
Emocje towarzyszące spekulacjom może nieco ochłodzić przypomnienie, że wielcy pisarze - tacy jak Marcel Proust, James Joyce, Bertolt Brecht, Jorge Luis Borges, Graham Greene, Philip Roth i Stanisław Lem - nigdy Nobla nie dostali, a nazwiska wielu literatów uhonorowanych tą nagrodą szybko odeszły w zapomnienie.
Nagroda Nobla to złoty medal i kaligrafowany dyplom. W ubiegłym roku Fundacja Noblowska podwyższyła o 1 mln koron (98 tys. euro) do 10 mln koron (980 tys. euro) wartość nagrody pieniężnej w każdej z sześciu dziedzin. W związku z pandemią Covid-19 w dniu 10 grudnia w rocznicę śmierci Alfreda Nobla w Sztokholmie nie odbędą się tradycyjne uroczystości. Laureaci tak jak przed rokiem mają otrzymać nagrody w swoich krajach za pośrednictwem szwedzkich placówek dyplomatycznych. Decyzja dotycząca wręczenia nagrody w Oslo ma zapaść w połowie października.
(PAP)
autor: Agata Szwedowicz
zys/ aszw/