Luteranie na Śląsku Cieszyńskim obchodzą w środę pamiątkę Reformacji. W ewangelicko-augsburskich kościołach odprawione zostały uroczyste nabożeństwa. Przypadające 31 października Święto Reformacji jest jedynym oryginalnym świętem ewangelickim. Nabożeństwa reformacyjne w świątyniach diecezji cieszyńskiej, gdzie mieszka ponad połowa z około 70 tys. polskich luteran, tradycyjnie odprawiane są wieczorem. Duchowni wygłosili podczas nich kazania, a w kościołach zabrzmiał hymn Kościoła "Warownym grodem jest nasz Bóg".
Rzecznik Kościoła ks. Wojciech Pracki powiedział, że źródło święta tkwi w wydarzeniach, które miały miejsce 31 października 1517 roku w Wittenberdze. „Augustiański mnich ks. Marcin Luter wywiesił na drzwiach kościoła zamkowego 95 tez wymierzonych przeciwko średniowiecznej praktyce sprzedaży listów odpustowych. Tezy były zaproszeniem do dysputy skierowanym do ówczesnych teologów i myślicieli. (…) To wydarzenie jest uznawane za początek Reformacji” – powiedział.
Święto Reformacji nie jest świętem ku czci Marcina Lutra i innych reformatorów. Ma na celu przypomnienie dziedzictwa intelektualnego, kulturalnego i muzycznego. Luteranie traktują święto jako podkreślenie roli Biblii w życiu chrześcijan.
W środę późnym wieczorem luterańska młodzież nawiąże do wydarzeń sprzed blisko 500 lat i podczas spotkania w Bielsku-Białej pod hasłem „Noc z Lutrem” przygotuje własne tezy. Katarzyna Wesner-Macura z luterańskiego Centrum Misji i Ewangelizacji powiedziała, że młodzi odniosą się do problemów, które współcześnie nurtują młodzież i Kościół. „Jakie problemy zawarł by dziś w swych tezach Marcin Luter, gdyby żył? Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie. Młodzi ludzie wskażą, co zmieniliby w Kościele, co się im nie podoba, dlaczego coraz rzadziej chodzą na nabożeństwa” – wyjaśniła. Współczesne tezy zawisną na drzwiach bielskiego kościoła Zbawiciela. Młodzież poświęci czas także modlitwie i rozważaniom.
„Noc z Lutrem” poprzedzi średniowieczny jarmark, który przybliży czasy reformatora. Można będzie spróbować potraw, zrobionych według średniowiecznych przepisów, postrzelać z łuku, czy nauczyć się tkania na prostym krośnie.
Święto Reformacji nie jest świętem ku czci Marcina Lutra i innych reformatorów. Ma na celu przypomnienie dziedzictwa intelektualnego, kulturalnego i muzycznego. Luteranie traktują święto jako podkreślenie roli Biblii w życiu chrześcijan. „Luter wskazywał na Biblię i Ewangelię z jej centralną postacią, jaką jest Jezus Chrystus. Stąd ewangelicka pobożność ma charakter chrystocentryczny. Luteranie są także świadomi poglądów reformatora, które kładą się cieniem na jego postaci, jak choćby stosunek do Żydów” – powiedział ks. Pracki.
Rzecznik dodał, że pierwotną intencją Marcina Lutra nie było tworzenie nowego Kościoła, ale zreformowanie Kościoła zachodniego. Nie było to jednak możliwe po 1521 roku, kiedy zerwał stosunki z Rzymem, a ówczesny papież Leon X ostatecznie go ekskomunikował. Działalność Lutra spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem szeregu wpływowych książąt i lokalnych władców księstw i państw niemieckich. Sprawiło to, że luteranizm mógł się rozpowszechniać.
W Polsce żyje ok. 70 tys. luteran. Połowa z nich mieszka na Śląsku Cieszyńskim, gdzie pierwsze trendy reformacyjne dotarły wkrótce po wystąpieniu Marcina Lutra. Już w 1547 roku książę cieszyński Wacław III Adam po raz pierwszy zezwolił na objęcie przez ewangelickiego kapłana wolnej parafii w Puńcowie. Na świecie jest ponad 70 mln luteran.(PAP)
szf/ bno/ mow/