Ignacy Jan Paderewski nie osiągnąłby tak wielkiego sukcesu, gdyby nie kobiety – mówi PAP Matthew Hardy, twórca musicalu „Virtuoso” o artyście. Spektakl ten zwyciężył w konkursie organizowanym przez Instytut Adama Mickiewicza.
1 stycznia 2017 roku, z okazji zbliżającej się 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, Instytut Adama Mickiewicza ogłosił w Stanach Zjednoczonych konkurs na spektakl muzyczny inspirowany życiem i działalnością kompozytora. Spośród nadesłanych wybrano siedem zwycięskich przedstawień.
Przedstawienie w Polsce będzie można oglądać jesienią przyszłego roku w Teatrze Muzycznym w Poznaniu.
"Virtuoso" to spektakl o Paderewskim, chociaż jak powiedział PAP twórca scenariusza, muzyki i libretta Matthew Hardy - nie jest to dokładne odwzorowanie wydarzeń z życia Paderewskiego.
Hardy przedstawił życie Paderewskiego przez pryzmat jego związków z trzema kobietami - Heleną Górską, aktorką Heleną Modrzejewską oraz pianistką i księżną Heleną Bebisco. Twórca powiedział PAP, że "Paderewski był w związkach z wieloma kobietami, a te trzy Heleny są połączeniem cech i historii wszystkich, z którymi był".
Zdaniem autora "Virtuoso", Paderewski nie osiągnąłby tak wielkiego sukcesu, gdyby nie kobiety. Hardy wspomniał, że Helena Modrzejewska zainspirowała go do rozwijania swojej kariery. "Powiedziała mu, że jeśli chce być koncertującym pianistą, musi zacząć coś robić w tym kierunku teraz, bo miał już 25 lat. To ona umożliwiła mu jego pierwszy występ w Krakowie" - tłumaczył.
Kolejna Helena pokazana w spektaklu to Helena Górska - żona przyjaciela Paderewskiego - Władysława Górskiego. Małżeństwo to opiekowało się niepełnosprawnym synem Paderewskiego z pierwszego małżeństwa. Hardy w swojej sztuce nie porusza jednak tego wątku, skupia się na romansie Heleny Górskiej z Paderewskim. Po kilku latach romansu unieważniła ona swoje małżeństwo i wyszła za Paderewskiego.
Według Hardy'ego Paderewski wpisywał się w kanon piękna obowiązujący w jego czasach. "Smukła sylwetka, blada cera, burza rudych włosów" - wymieniał. Zwrócił uwagę, że przez swój wygląd był popularny. Drugim czynnikiem decydującym o popularności według Hardy'ego był talent i ciężka praca. Paderewski w młodości miał problemy z warsztatem, ponieważ w dzieciństwie nie miał profesjonalnego nauczyciela. Hardy przypomniał, że pierwszy nauczyciel Paderewskiego nie był pianistą, a skrzypkiem, bo ojciec kompozytora nie znalazł innego nauczyciela tam gdzie mieszkali.
W wieku dwudziestukilku lat, po ukończeniu warszawskiego Instytutu Muzycznego, pojechał do Wiednia uczyć się u Teodora Leszetyckiego. Nauczyciel miał wątpliwości czy przyjąć go, ze względu na braki techniczne, które trudno byłoby nadrobić w jego wieku. I tu w spektaklu Hardy'ego znowu pomogła mu kobieta - żona Leszetyckiego, Annette Essipova, wstawiła się za Paderewskim. W rzeczywistości Leszetycki przyjął na naukę Paderewskiego, a ten wdał się w romans z żoną swojego profesora. Leszetycki, chcąc się pozbyć kochanka żony, załatwił mu posadę nauczyciela w konserwatorium w Strasburgu.
Hardy opowiadał, że kiedy czytał listy niektórych kobiet Paderewskiego, zdumiało go, że mimo, że wiedziały one o jego licznych romansach, nie czuły się pokrzywdzone ani zazdrosne. Były wdzięczne za spędzony z nim czas.
W "Virtuoso" przedstawiona jest też stała miłość w życiu Paderewskiego - miłość do ojczyzny. Oprócz fabuły widać to w kompozycjach Hardy'ego zaaranżowanych przez Andrew Foxa. "Dodałem polskie kompozycje, starałem się wpleść jak najwięcej muzyki Chopina i Paderewskiego do tego spektaklu. Dla widzów, którzy słuchają muzyki klasycznej będzie wiele niespodzianek" - mówił Hardy. Tekst ostatniej piosenki oparty jest na jednym z przemówień Paderewskiego.
W spektaklu wystąpią m.in. wokaliści Conor Ryan, Lance Robert, Allison Blackwell, Gerianne Perez. W roli narratora zobaczymy aktora Scotta Shepherda. Dyrektorem muzycznym przedsięwzięcia jest Julianne Merrill. (PAP)
Z Nowego Jorku Olga Łozińska
autor: Olga Łozińska
oloz/ agz/