Janusz Gajos wystąpi w monodramie „Msza za miasto Arras” na podstawie tekstu Andrzeja Szczypiorskiego. To raport o ludzkiej kondycji i szkodliwym wpływie ideologii. Premiera spektaklu odbędzie się 21 maja w warszawskim Teatrze Narodowym.
Tekst Andrzeja Szczypiorskiego ukazał się w 1971 r. i stał się jednym z ważniejszych wydarzeń literackich tego okresu – dostał m.in. nagrodę polskiego PEN Clubu. Autor, pisząc o pogromach Żydów i czarownic w XV-wiecznym francuskim miasteczku Arras, myślał o antysemityzmie i atakach polskiej władzy komunistycznej na intelektualistów.
Jak podkreślił podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami Janusz Gajos, mimo, że od wydarzeń marca minęło niemal 50 lat, „opowieść o ojcu Albercie, księdzu Dawidzie, płonących na stosach i makiawelicznej umiejętności sterowania ludzkimi uczuciami ma wymiar uniwersalny”.
Zauważył, że w historii miasta odnaleźć można obraz społecznych procesów i ludzkich zachowań w czasach kryzysowych. „Świat od zawsze popełnia te same błędy. O tych problemach nie tylko warto, ale należy mówić” – ocenił aktor.
Tekst Andrzeja Szczypiorskiego ukazał się w 1971 r. i stał się jednym z ważniejszych wydarzeń literackich tego okresu – dostał m.in. nagrodę polskiego PEN Clubu. Autor, pisząc o pogromach Żydów i czarownic w XV-wiecznym francuskim miasteczku Arras, myślał o antysemityzmie i atakach polskiej władzy komunistycznej na intelektualistów.
Sztuka jest opowieścią o moralności, władzy, religii, polityce, a także o niebezpieczeństwie ideologicznego zaślepienia, które każe człowiekowi interpretować świat za pomocą określonego kodu, nie dopuszczającego innych sposobów rozumienia. Rozważania na te tematy podane są w formie minimalistycznej: na scenie jest tylko krzesło i aktor-przewodnik.
„W roku 1993 otrzymałem ten tekst w formie monodramu i nie miałem wątpliwości, że trzymam w ręku rzecz, która ma wszelkie atuty, by zaistnieć na scenie. Przedstawienie +Mszy za miasto Arras+ powstało w 1994 r. Zostało wyprodukowane przez Teatr Powszechny w Warszawie. Reżyserii podjął się wtedy Krzysztof Zaleski” – przypomniał Gajos w komentarzu, dołączonym do materiałów prasowych.
Jak dodał w rozmowie z PAP współpracownik Gajosa przy spektaklu, reżyser Piotr Cieplak, „Szczypiorski swój tekst pisał już po wydarzeniach marca 1968 r., nie tylko w sprawie antysemityzmu, ale także w czasie jałowienia idei komunistycznej".
"To filozoficzno-polityczna rozmowa o świecie, w którym co chwilę wraca pomysł: wszystko musi być ponazywane, urządzone raz na zawsze. Myślenie o świecie przybiera formę doktryny, ideologii" - powiedział.
"Z drugiej strony panuje pogląd, że człowiek je i pije, a jaka idea mu przyświeca - nie ma znaczenia. Za tym stoi przerażające rozczarowanie, nihilizm. Te dwie postawy, kiedy nabierają mocy i dominują, stają się pułapką. Janusz Gajos przeprowadza nas przez kilkanaście postaci, które uczestniczą w wydarzeniach w Arras. Jest przewodnikiem tyleż mądrym, co bezradnym, na koniec zostawiającym nas z frapującymi pytaniami” – podkreślił.
Premiera „Mszy za miasto Arras” odbędzie się 21 maja; kolejne spektakle zaplanowano na 22, 23 i 24 maja, a także 16, 17 i 18 czerwca.
W spektaklu występuje Janusz Gajos; współpraca: Piotr Cieplak, Paweł Czepułkowski, adaptacja sceniczna: Igor Sawin; aranżacja przestrzeni i kostiumy: Dorota Roqueplo; prowadzenie spektaklu: Jolanta Szydłowska. (PAP)
pj/ agz/