Awangardowi muzycy ze Szwajcarii, Niemiec, Austrii, USA i Polski wystąpią na scenie Fabryki Sztuki w Łodzi w ramach trzydniowego Fab_IN_3 Field_Improvisation_Festivalu, który rozpocznie się w piątek. Tegoroczny, trzeci festiwal, zatytułowany jest Maszyna_Fabryka_Miasto.
Zgodnie z tytułem festiwalu osią programu będzie szeroko pojęty motyw miasta występujący w nowej, awangardowej muzyce współczesnej.
"Istnieje ścisły związek pomiędzy miastem a muzyką, która w nim powstaje, pomiędzy jego tożsamością i narracją a inspiracją i inklinacjami artystów. Każdy z zaproszonych na wydarzenie muzyków ma swój unikalny styl artystycznych poszukiwań, a punktem stycznym dla wszystkich projektów jest field recording i elementy improwizacji" – podkreślił dyrektor artystyczny festiwalu Rafał Kołacki.
W pierwszym dniu Fab_IN_3 Field_Improvisation_Festivalu wystąpi Isabella Forciniti. Mieszkająca w Wiedniu włoska artystka dźwiękowa w swojej twórczości porusza się w obszarach szeroko definiowanej muzyki improwizowanej. Jej intencją jest eksploracja zamierzonych stanów dźwiękowych. Łódzkiej publiczności zaprezentuje improwizowany set osadzony na dźwiękach systemów modularnych.
Również w piątek zaprezentuje się avant-folkowa grupa Księżyc, która w latach 90. mocno zaznaczyła swoją obecność na mapie polskiego performance’u. Zdobyła uznanie hipnotycznymi live actami w takich przestrzeniach jak np. wieża ratuszowa w Poznaniu, opuszczona fabryka zakładów Norblina w Warszawie czy komnaty zamku w Bytowie. Po reaktywacji w 2014 roku zespół dał kilka koncertów, a w Łodzi pojawi się z "psychologiczno-etnicznym minimalem", przywodzącym na myśl ścieżki dźwiękowe z ezoterycznych, eksperymentalnych filmów.
Sobotnie spotkanie z Fab_IN_ rozpocznie Wiktor Skok, legenda kultury industrialnej oraz sceny hardcore punk. Lider i wokalista grupy Jude, przygotowuje solowy set oparty na dźwiękach syren fabrycznych i trąb różnego rodzaju, które artysta kolekcjonuje od kilkudziesięciu lat.
Z kolei Francisco Meirino, hiszpański artysta, działający na polu muzyki eksperymentalnej od lat 90., zagra materiał zbudowany na brzmieniu syntezatorów modularnych. W kręgu jego zainteresowań leżą sposoby radykalnego słuchania poza kontekstem oraz nagrywanie tego, czego nie powinno być: awarii sprzętu, systemów PA czy szumów elektrostatycznych.
Na zakończenie sobotniego wieczoru audiowizualny set dynamicznej muzyki elektronicznej przedstawi Robert Lippok – jedna z ważniejszych postaci berlińskiej sceny awangardowej, muzyk, scenograf, artysta wizualny i współzałożyciel Institut für Raumexperimente.
W programie na niedzielę zaplanowano występ formacji Drekka i Bu.d.d.a. Za pierwszą z nich kryje się amerykański kompozytor Michael Anderson, którego sztuka w dużej mierze skupia się na tematach ciszy, pamięci i zapomnienia. W swojej twórczości artysta wykorzystuje przenośne magnetofony, mikrofony kontaktowe i efekty gitarowe.
Z kolei Bu.d.d.a. to założony w Barcelonie niemiecko-szwajcarski duet z Saschą Stadelmeierem i Chrisem Sigdellem w składzie. Ich twórczość porównywana jest do brzmienia Troum czy dokonań Briana Eno w jego najbardziej ambientowym okresie jednak w rzeczywistości duet opiera się na dziedzictwie NID, którego Chris był członkiem. Na niedzielne spotkanie z łódzką publicznością duet przygotowuje premierowy dronowo-ambientowy set z wykorzystaniem gitarowych i skrzypcowych brzmień.
Wszystkie koncerty rozpoczynają się o godzinie 20; wstęp jest wolny.
Wydarzenie odbędzie się w ramach przedsięwzięcia "Przestrzenie Sztuki", finansowanego ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, realizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego oraz Narodowy Instytut Muzyki i Tańca. Projekt dofinansowano ze środków Urzędu Miasta Łodzi.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ pat/