Taniec to wolność, a my, odkrywając ją dla siebie, musimy także uwolnić tych, którzy tkwią w niewoli w różnych zakątkach świata - napisał w orędziu na Międzynarodowy Dzień Tańca Gregory Vuyani Maqoma, tancerz, choreograf i pedagog z RPA. Święto tańca i tancerzy obchodzone jest 29 kwietnia.
Instytut Muzyki i Tańca we współpracy z Międzynarodowym Instytutem Teatralnym (ITI) opublikował w środę polskie tłumaczenie orędzia z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca 2020. Autorem tegorocznego orędzia jest Gregory Vuyani Maqoma, tancerz, aktor, choreograf i pedagog z Republiki Południowej Afryki.
"Niedawno udzielałem wywiadu, który sprowokował mnie, żeby głęboko zastanowić się nad tym, czym jest dla mnie taniec. By odpowiedzieć na to pytanie, musiałem się przyjrzeć swojej tanecznej ścieżce i zdałem sobie sprawę, że taniec wiąże się dla mnie przede wszystkim z celowością i sensem. Każdy dzień jest nowym wyzwaniem, któremu trzeba stawić czoła, ja zaś staram się nadawać sens otaczającemu mnie światu właśnie poprzez taniec" - napisał choreograf.
Dodał, że "współczesność, którą najtrafniej określić można mianem epoki posthumanistycznej, zalewa nas niezmierzoną falą niewyobrażalnych tragedii". "Dlatego bardziej niż kiedykolwiek powinniśmy nadawać naszemu tańcowi sens i cel, by udowodnić światu, że ludzkość i człowieczeństwo nadal istnieją. Głęboki sens i empatia muszą dzisiaj zwyciężyć z opanowującymi świat siłami rozpadu, które zmieniają go w zdegradowany, dystopijny krajobraz" - przekonywał.
Wskazał, że "to właśnie sens i empatia dały początek procesowi przemiany, w której powszechna żałoba zwyciężyła nad rozpaczą spowodowaną przez nieustanne wdzieranie się w nasze życia brutalnej i bezwzględnej realności śmierci, wykluczenia i ubóstwa". "Nasz taniec powinien stać się wyraźnym sygnałem dla światowych przywódców i dla tych, którym powierzono zadanie ochrony i poprawy warunków ludzkiego życia, że jesteśmy armią wściekłych myślicieli, a naszym celem jest stopniowa zmiana świata na lepsze. Taniec to wolność, a my, odkrywając ją dla siebie, musimy także uwolnić tych, którzy tkwią w niewoli w różnych zakątkach świata. Taniec sam w sobie nie jest polityczny, ale staje się polityczny, ponieważ jego tkanka to relacje międzyludzkie. Daje mu to możliwość reagowania na zaistniałe okoliczności poprzez próbę przywrócenia ludziom ich godności" - podkreślił tancerz.
Jak napisał, "gdy tańczymy, a nasze ciała kłębią się i splatają w przestrzeni, stajemy się siłą jednoczącą serca, dotykającą dusz i przynoszącą uzdrowienie, które jest nam tak bardzo potrzebne". "Naszym celem jest wspólne bycie w tym niezależnym, niezwyciężonym i niepodzielnym tańcu hydry o wielu głowach. Jedyne, czego teraz potrzebujemy, to jeszcze więcej tańczyć!" - ocenił.
W 1982 r. Komitet Tańca Międzynarodowego Instytutu Teatralnego (ITI) ustanowił 29 kwietnia – dzień, w którym chrzest przyjął twórca nowoczesnego baletu Jean-Georges Noverre (1727-1810) – Międzynarodowym Dniem Tańca. Przesłaniem tego święta jest celebrowanie tańca, czerpanie radości z uniwersalnego charakteru tej formy sztuki, przekraczanie granic politycznych, kulturowych i etnicznych oraz łączenie ludzi przy pomocy uniwersalnego języka tańca.
Co roku w świat wysyłane jest przesłanie wybitnego choreografa lub tancerza wybranego przez Komitet Tańca ITI we współpracy ze stowarzyszeniem World Dance Alliance, które współpracuje z ITI. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ itm/