Ludzie kultury przygotowują ofertę dla publiczności i w tej sposób służą społeczeństwu w czasie pandemii – podkreślił w niedzielę wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, który na przykładzie Muzeum Narodowego w Krakowie mówił o pracy na rzecz sztuki.
Szef resortu kultury, dziedzictwa narodowego i sportu podczas briefingu prasowego w Muzeum Książąt Czartoryskich omówił najważniejsze inwestycje i plany Muzeum Narodowego w Krakowie (MNK).
"Jestem pewny, że efekty prac będą docenione przez publiczność" – podkreślił i dodał, że po pandemii ludzie kultury jeszcze bardziej będą musieli służyć społeczeństwu.
Mówiąc o MNK zaznaczył, że ta instytucja cały czas się rozwija.
Jak poinformował minister, w fazie finalnej są prace przygotowawcze do remontu Klasztorku – nieruchomości, która łączy odrestaurowany Pałac Czartoryskich i Arsenał. Zgodnie z szacunkami wystawy w odnowionym Klasztorku będą dostępne od wiosny 2023 r.
Gliński szczególną uwagę zwrócił na ekspozycję sztuki starożytnej, która po zakończeniu obostrzeń sanitarnych będzie otwarta w Galerii Sztuki Starożytnej w Arsenale. O zakupionej przez MNK kolekcji starożytnych dzieł Potockich z Krzeszowic szef resortu tak powiedział: "To rzeczy unikalne, robią wrażenie, chciałoby się zaraz wpuścić publiczność".
Największą inwestycją MNK jest – mówił wicepremier – utworzenie Muzeum Architektury i Designu w dawnym budynku hotelu Cracovia. Szacowany koszt inwestycji to ok. 425 mln zł. Muzeum Narodowe zabiega o pozyskanie pieniędzy na planowaną inwestycję z Krajowego Planu Odbudowy opartego o środki UE, przeznaczone na niwelowanie skutków kryzysu gospodarczego spowodowanego COVID-19. (PAP)
Autorka: Beata Kołodziej
bko/ robs/