Wystawę obrazów Marka Rothki - obecnie najbardziej cenionego amerykańskiego malarza XX w. - otwarto w czwartek w Muzeum Narodowym w Warszawie. W wernisażu udział wzięła para prezydencka Bronisław i Anna Komorowscy.
W czwartek wystawę prac Rothki obejrzeli również ambasador USA w Polsce Stephen Mull, ambasador Łotwy Einars Semanis, ambasador Francji Pierre Buhler, prezydencki minister Maciej Klimczak oraz dzieci Rothki: Kate i Christopher.
Mull powiedział, że jest dumny, że obchody 150-lecia Muzeum Narodowego w Warszawie uświetnia wystawa Rothki. "Bardzo się cieszę, że mogę wziąć udział w pierwszej w tej części Europy monograficznej wystawie artysty" - podkreślił.
Dyrektor placówki Agnieszka Morawińska zaznaczyła, że "rzadko się zdarza, aby w Polsce prezentowana była tej klasy monograficzna wystawa".
Na wystawie "Mark Rothko. Obrazy z National Gallery of Art w Waszyngtonie" prezentowanych jest 17 prac artysty. Świat Rothki przybliżają jego osobiste przedmioty, dokumenty, zdjęcia i książki z biblioteki malarza. Widz może również posłuchać muzyki, którą Rothko odtwarzał malując.
"Aranżacja jest wspaniała" - oceniła córka artysty, nawiązując m.in. do przestrzeni, jaką pozostawiono zwiedzającym, którzy mogą usiąść na kanapie naprzeciwko każdego obrazu i długo się weń wpatrywać. "Odpowiadałoby to mojemu ojcu, bo na kontemplacji poszczególnych obrazów zależało mu najbardziej" - zaznaczyła Rothko. Cieszyło ją tłumne otwarcie ekspozycji.
Na wystawie "Mark Rothko. Obrazy z National Gallery of Art w Waszyngtonie" prezentowanych jest 17 prac artysty. Świat Rothki przybliżają jego osobiste przedmioty, dokumenty, zdjęcia i książki z biblioteki malarza. Widz może również posłuchać muzyki, którą Rothko odtwarzał malując.
Rothko jest przedstawicielem szkoły nowojorskiej, do której należą także m.in. Jackson Pollock i Willem de Kooning. Najbardziej cenione obrazy w twórczości malarza reprezentują nurt określany jako malarstwo płaszczyzn barwnych. Wielkoformatowe prace przedstawiają kolorowe prostokąty pływające w przestrzeni.
Określenie "najbardziej ceniony" należy traktować dosłownie - obrazy Rothki biją bowiem cenowe rekordy na rynku. Najdroższym na świecie dziełem sztuki współczesnej jest obecnie jego praca "Pomarańczowe, czerwone, żółte", którą w zeszłym roku sprzedano za 87 mln dol.
Prace Rothki przyjechały do Polski z Galerii Narodowej w Waszyngtonie, która posiada ponad tysiąc prac amerykańskiego malarza. Na ekspozycji w Muzeum Narodowym w Warszawie można zobaczyć nie tylko abstrakcje pochodzące z dojrzałego okresu twórczości artysty, lecz też prace z jej wcześniejszych etapów - realizmu, surrealizmu i okresu tzw. wieloform. Wystawa została przygotowana tak, aby widz mógł prześledzić twórczą drogę artysty.
Rothko przyszedł na świat w 1903 r. w Dźwińsku w Rosji. Miasto, które obecnie nosi nazwę Daugavpils i leży na Łotwie, odwiedził i sfotografował artysta Nicolas Grospierre. Jego projekt poświęcony wschodnioeuropejskim korzeniom malarza wieńczy ekspozycję w warszawskim Muzeum Narodowym.
Wystawie towarzyszy publikacja dwujęzycznego katalogu oraz przewodnika po twórczości malarza dla dzieci pt. "Kolorowe prostokąty". Prace Rothki będzie można oglądać w Muzeum Narodowym w Warszawie do 1 września. (PAP)
mce/ mlu/ abe/ jbr/