"Była dla mnie jak koło ratunkowe" - mówi Taylor Swift o swojej nowej płycie. Album "The Tortured Poets Department" amerykańskiej piosenkarki ukazał się w piątek. Dwie godziny po premierze do sieci trafiła także rozszerzona wersja płyty.
Dwa lata od "Midnights", nagrodzonej Grammy poprzedniej płyty w dorobku amerykańskiej gwiazdy pop, do sklepów trafia kolejny album Taylor Swift. "The Tortured Poets Department" to już 11. studyjna praca w dyskografii piosenkarki. Gościnnie wystąpili na nim raper Post Malone (w piosence "Fortnight") i angielska grupa indie-rockowa Florence and the Machine (utwór "Florida!!!").
O nowej płycie Swift poinformowała fanów w lutym, w trakcie gali nagród Grammy, podczas której odebrała dwie statuetki. W sieci opublikowano wówczas także czarno-białą okładkę albumu. "Potrzebowałam tej płyty, potrzebowałam ją nagrać. Była dla mnie jak koło ratunkowe. Przypomniała jak ważne jest dla mnie pisanie piosenek w ciężkich chwilach" - zwracała się do fanów podczas koncertu w Melbourne - "Nigdy nie było mi bardziej potrzebne niż przy +Tortured Poets+". Podczas koncertu w Tokyo dodała natomiast: "pracowałam nad nią przez dwa lata. Pracowałam nad nią w trakcie amerykańskiej trasy, a kiedy uznałam, że jest dostatecznie dobra, by wam ją pokazać, skończyłam. Cieszę się, że wkrótce doświadczymy jej wspólnie".
Dwie godziny po oficjalnej premierze Swift zaskoczyła fanów - do serwisów cyfrowych trafiła rozszerzona wersja płyty pt. "The Tortured Poets Department: The Anthology". "Napisałam tak wiele udręczonej poezji przez ostatnie dwa lata i chciałam się nią z wami podzielić, więc przed wami druga część albumu. 15 dodatkowych utworów" - napisała w mediach społecznościowych.
W sierpniu piosenkarka wystąpi w Warszawie. 1, 2 i 3 sierpnia Taylor Swift zaśpiewa na Stadionie PGE Narodowym w ramach The Eras Tour. Gościem specjalnym podczas koncertów będzie zespół Paramore. (PAP)
pj/ aszw/