Sekretarz stanu w ministerstwie kultury Badenii-Wirtembergii Juergen Walter powiedział w piątek stacji telewizyjnej 3sat, że Polska może liczyć na zwrot obrazu "Schody pałacowe" pędzla Francesco Guardiego, zagrabionego w czasie wojny przez Niemców.
"Obraz został skradziony przez nazistów" - powiedział szef resortu kultury w rządzie niemieckiego kraju związkowego Badenia-Wirtembergia. "Nie mamy prawa do zatrzymywania tego dzieła sztuki" - dodał polityk partii Zieloni w programie "Czas dla kultury" stacji 3sat. Jego zdaniem Polska może liczyć na to, że Niemcy "w najbliższym czasie" zwrócą obraz.
Obraz Guardiego (1712-1793), ucznia Canaletta, zrabowany w czasie niemieckiej okupacji Polski, znajduje się obecnie w magazynach Galerii Państwowej w stolicy landu - Stuttgarcie.
Obraz Guardiego (1712-1793), ucznia Canaletta, zrabowany w czasie niemieckiej okupacji Polski, znajduje się obecnie w magazynach Galerii Państwowej w stolicy landu - Stuttgarcie. Jak pisał w zeszłym tygodniu dziennik "Der Tagesspiegel", władze Badenii-Wirtembergii chciałyby zwrócić płótno Polsce, jednak niemiecki MSZ traktuje obraz jako kartę przetargową w negocjacjach dotyczących kompleksowego zwrotu dzieł sztuki przemieszczonych w czasie wojny.
Strona niemiecka domaga się zwrotu zbiorów pochodzących z Pruskiej Biblioteki Państwowej w Berlinie, wywiezionych pod koniec wojny w obawie przed bombardowaniami na Dolny Śląsk i przejętych po wojnie przez władze polskie. Obecnie zbiory nazywane "Berlinką" znajdują się jako depozyt w Bibliotece Jagiellońskiej i są własnością Skarbu Państwa. Berlin domaga się zwrotu cennych zbiorów, w których znajdują się rękopisy, grafiki oraz manuskrypty muzyczne Bacha, Mozarta czy Beethovena. Prowadzone od początku lat 90. negocjacje nie przyniosły rezultatów.
Walter wskazał na "pierwsze sygnały z Berlina" sugerujące możliwość porozumienia. Dotychczas niemiecki rząd hamował zabiegi strony polskiej o zwrot obrazu. Rzecznik MSZ powiedział 3sat, że nowy szef resortu Frank-Walter Steinmeier (urzędujący od 17 grudnia 2013 r. - PAP) chciałby "nadać nowy impuls rozmowom o zwrocie dzieł sztuki". Z tego powodu porozumienie w sprawie zwrotu obrazu nie jest zdaniem rzecznika wykluczone.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ mc/ mow/