Premierę „Lalki” Bolesława Prusa zaprezentuje w piątek bielski Teatr Polski. Zdaniem autora adaptacji Artura Pałygi nie będzie to wariacja na temat powieści, lecz dość wierne odzwierciedlenie intencji pisarza. Dramaturg skupił się na aktualnych do dziś wątkach.
"Co wybrać z dwóch tomów +Lalki+, z tego tłumu stu postaci i mnogości wątków, aby zmieścić się w nie więcej niż 50 scenach? Każda adaptacja jest interpretacją. (…) Po mojej wizji oprowadza nas Stanisław Wokulski. Zacząłem od pytania, kim dziś jest kupiec, który wzbogacił się na dostawach wojennych? Główny bohater, mimo iż to wojna przyniosła mu pieniądze, próbuje się odnaleźć jako osoba wrażliwa, o szlachetnych intencjach. Myślę, że tacy Wokulscy są i dziś. Przebijają się do lepszego świata” – mówił przed premierą Pałyga.
Zdaniem dramaturga wierność oryginałowi nie była dla niego przeszkodą, by w adaptacji nie umieścić słów, których próżno szukać w oryginale „Lalki”. „To będzie szarada dla znających powieść. (…) Starałem się to robić dyskretnie i z szacunkiem dla geniuszu Bolesława Prusa” – dodał.
Reżyser spektaklu Aneta Groszyńska podkreśliła, że bielski spektakl jest nie tylko opowieścią o tym, co twórcy „wyłowili” z tematów poruszanych przez Prusa, ale także rozprawą o teatrze, zbiorowości aktorskiej i społeczeństwie.
„Chciałabym zwrócić też uwagę na rozmiary widowiska. Bierze w nim udział praktycznie cały zespół - 21 osób. Postaci, które się pojawią jest ok. 30. Powstają konstelacje najróżniejszych typów osobowości i wrażliwości” – podkreśliła reżyser. W rolę Wokulskiego wcielił się Kazimierz Czapla. Jako Izabela Łęcka partneruje mu na scenie Oriana Soika.
Dyrektor bielskiej sceny Witold Mazurkiewicz uważa, że „Lalka” jest powieścią ponadczasową. „To utwór, który dziś, ale i za 50 lat lub więcej, dopóki będą istniały problemy dotyczące ludzi, będzie mówił jasno i ostro o społeczeństwie” – dodał.
Jak dodał Mazurkiewicz „Lalka” jest też w pewien sposób złączona z historią bielskiego teatru. „Jest równolatką naszej sceny. W tym roku mija 125 lat od jej pierwszego wydania, a we wrześniu świętowanie rozpocznie także nasz teatr” – powiedział. (PAP)
szf/ agz/