Premiera spektaklu pt. „Przełamując fale” opartego na głośnym filmie Larsa von Triera odbędzie się w sobotę w Teatrze Śląskim im. St. Wyspiańskiego w Katowicach. Reżyseruje Agnieszka Lipiec-Wróblewska.
Reżyserka przeniosła akcję ze Szkocji na Śląsk. Widzowie poznają losy Barbórki - w tej roli Anna Lemieszek - która w imię miłości przekracza moralne granice. Rolę jej ukochanego, który uległ wypadkowi w kopalni, zagra Michał Rolnicki.
Na potrzeby inscenizacji na Scenie w Galerii Wojciech Staroń przygotował specjalne projekcje filmowe. Powstały one we współpracy z kopalniami "Wujek", "Wieczorek" i Muzeum Górnictwa Węglowego.
Jak przekazał w czwartek dyrektor Teatru Śląskiego Robert Talarczyk, "Przełamując fale" wpisuje się w cykl adaptacji filmowych na tej scenie. "Będziemy się przyglądać temu, jak daleko może posunąć się zakochana kobieta i czy bezgraniczna miłość jest w stanie uratować nie tylko ludzkie istnienie, ale też jego sens" - powiedział.
Po adaptacji Agnieszki Lipiec-Wróblewskiej nadejdzie czas na spektakl "Rosemary" inspirowany "Dzieckiem Rosemary" Romana Polańskiego, a na zakończenie sezonu planowana jest opowieść o Kurcie Geronie, wybitnym niemieckim aktorze lat 30., który zginął w obozie koncentracyjnym w Auschwitz.
To kolejna w ostatnim czasie realizacja inspirowana twórczością słynnego duńskiego reżysera w Polsce. Wcześniej Remigiusz Brzyk zrealizował "Królestwo" w Starym Teatrze w Krakowie, a Marcin Wierzchowski "Idiotów" w Teatrze im. Jaracza w Łodzi. (PAP)
autorka: Anna Gumułka
lun/ agz/