Rumuńska prokuratura zażądała we wtorek maksymalnej kary po 18 lat więzienia dla dwóch sprawców głośnej kradzieży bezcennych obrazów z muzeum Kunsthal w Rotterdamie, w tym Picassa i dwóch dzieł Moneta. Losy skradzionych obrazów nie są znane. 26 listopada ma zapaść wyrok na głównego oskarżonego 29-letniego Radu Dogaru, który został uznany za winnego włamania w nocy z 15 na 16 października 2012 roku do holenderskiego muzeum, oraz na członka gangu Eugena Darie, który również uczestniczył w kradzieży siedmiu płócien.
Łącznie proces objął sześciu oskarżonych; pięciu znajduje się w więzieniu, a jeden, Adrian Procop, uciekł i ukrywa się.
Obrońca Dogaru Catalin Dancu poprosił o "sprawiedliwy wyrok", który weźmie pod uwagę to, że jego klient przyznał się do przestępstwa. Oskarżył muzeum, że nie chroniło swych dzieł w wystarczający sposób, i dodał, że "nikt nie udowodnił, jaka była rzeczywista wartość obrazów".
"Co zrobicie, jeśli pewnego dnia okaże się, że obrazy były fałszywe" - pytał sędziego.
Dogaru podczas wcześniejszej rozprawy oświadczył, że kiedy kradł obrazy, był przekonany, że są to falsyfikaty. "Nie mogłem uwierzyć, że można tam tak po prostu wejść. System bezpieczeństwa praktycznie nie istniał. Drzwi były zamknięte, ale nie zablokowane. Wystarczył zwykły śrubokręt" - opowiadał.
Twierdził też, że obrazy, o wartości 100-200 mln euro, nie zostały zniszczone. Matka Dogaru, Olga, mówiła wcześniej śledczym, że spaliła obrazy, aby pozbyć się dowodów przeciwko jej synowi, ale potem wycofała się z tej wersji. Jednak ekspertyza prowadzona przez rumuńskich ekspertów w lipcu wykazała, że w popiołach znalezionych w domu rodziny Dogaru w rumuńskiej wiosce Carcaliu znajdowały się pozostałości trzech obrazów olejnych i gwoździe pochodzące z XIX wieku. Dogaru przekonywał, że mogą to być fragmenty ogrodzenia, w które były wbite ręcznie robione gwoździe, albo XIX-wiecznych ikon, które znajdowały się w domu rodzinnym.
Skradzione dzieła to: "Most Waterloo" oraz "Most Charing Cross" impresjonisty Claude'a Moneta, "Głowa Arlekina" Pabla Picassa, "Czytająca dziewczyna w bieli i żółci" współtwórcy fowizmu Henri Matisse'a, "Kobieta z zamkniętymi oczami" jednego z najwybitniejszych brytyjskich malarzy współczesnych Luciana Freuda, "Kobieta przed otwartym oknem" postimpresjonisty Paula Gauguina (zwana też "Narzeczoną") oraz "Autoportret" Meijera de Haana. (PAP)
jo/ mc/