Zastanawiająca jest przemiana Adama Chmielowskiego, można ją traktować jak cud – mówił krytyk sztuki, rektor krakowskiej ASP prof. Stanisław Tabisz na sobotniej konferencji „Artysta - dobry jak chleb”, zorganizowanej w Krakowie z okazji 100. rocznicy śmierci brata Alberta.
Rektor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie ocenił podczas otwarcia konferencji, że wspieranie ubogich, bezradnych, to najszlachetniejszy dar serca i Adam Chmielowski miał ten dar.
Zdaniem Tabisza zastanawiająca jest przemiana Chmielowskiego z utalentowanego artysty w wielkiego społecznika, świętego Kościoła katolickiego.
„Dla świata sztuki to może szkoda, ale jako brat Albert tak dużo dobra dla ludzi przyniósł” – mówił PAP rektor ASP. Chmielowski, kiedy zdecydował się nieść pomoc ubogim, porzucił malarstwo.
Jak ocenił, Chmielowski malował bardzo dobre obrazy, znał się na sztuce i cieszył autorytetem. Chmielowski studiował w monachijskiej uczelni. Rektor zachęcał także do obejrzenia prac artysty w Sukiennicach.
W konferencji „Artysta – dobry jak chleb” uczestniczyli m.in. przedstawiciele świata sztuki i siostry albertynki.
„Ta konferencja ma upowszechniać wizerunek brata Alberta także jako artysty. A sztukę tworzył niezwykłą, ukształtowaną przez głębokie przeżycia, trudne doświadczenia” – powiedziała PAP Lucyna Lubańska, prezes krakowskiego koła Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta.
Organizatorami konferencji „Artysta – dobry jak chleb” są: stowarzyszenie Civitas Christiana, Towarzystwo Pomocy św. Brata Alberta (koła krakowskie i miechowskie) i ASP w Krakowie.
Patronem medialnym sobotniej konferencji jest współtworzony przez PAP portal Dzieje.pl.
Brat Albert (wł. Adam Chmielowski) był jednym z prekursorów polskiego impresjonizmu, założycielem zgromadzenia braci albertynów i sióstr albertynek. Porzucił karierę malarską, aby poświęcić się pomocy bezdomnym i opuszczonym - zakładał miejskie ogrzewalnie i przytuliska, domy dla sierot, kalek, starców i nieuleczalnie chorych. Papież Jan Paweł II beatyfikował go w Krakowie w 1983 r., a sześć lat później w Rzymie kanonizował. Relikwie świętego znajdują się w Sanktuarium Świętego Brata Alberta "Ecce Homo" w Krakowie.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ son/