Główny cel naszego przyjazdu to ekspansja kulturowa Polski do Azji. Cały czas uczymy się, jak działać na rynkach azjatyckich - powiedział PAP podczas Międzynarodowej Wystawy Książek w Tajpej Rafał Kosik, pisarz science-fiction, autor książek dla dzieci i młodzieży.
Od wtorku w stolicy Tajwanu, Tajpej, odbywa się Międzynarodowa Wystawa Książek (Taipei International Book Exhibition TIBE), jedno z najważniejszych tego rodzaju wydarzeń na Dalekim Wschodzie. Polska po raz pierwszy występuje w roli gościa honorowego. W trakcie wydarzenia odbywają się m.in. spotkania z polskimi twórcami, koncerty, degustacja polskich potraw. Targi potrwają do 5 lutego.
Jednym z pisarzy, którzy przyjechali na Tajwan jest Rafał Kosik. Jego proza sytuuje się w kręgu science-fiction, dystopii, horroru, powieści przygodowej z elementami kryminału. Pisze również książki przygodowe dla dzieci i młodzieży (bestsellerowe serie "Felix, Net i Nika" oraz seria "Amelia i Kuba"). W tym roku w USA, Wielkiej Brytanii i Polsce ukaże się jego powieść "Cyberpunk 2077. No Coincidence".
Pytany przez PAP o swoje oczekiwania wobec targów, odpowiedział: "Trochę ten rynek znam i wiem, że nie jest tu łatwo coś sprzedać, ale staramy się. Zresztą główny cel naszego przyjazdu to ekspansja kulturowa Polski do Azji. Chcemy sprzedać prawa do naszych książek, nie tylko moich, ale też książek wydawanych przez wydawnictwo Powergraph. Zobaczymy, jak nam pójdzie. Na pewno znacznie łatwiej mają ci, którzy już są przetłumaczeni na język angielski".
Jak mówił, "odkrywamy dopiero sposoby na ekspansję rynku azjatyckiego". "Jak działać na rynkach zachodnich, wiemy. Udało nam się sprzedać prawa do paru książek do krajów europejskich. Ostatnio do Włoch. Wiem, jak to działa na rynku anglosaskim, tam jest bardzo trudno, ale wiemy, jak. Tutaj uczymy się cały czas" - wskazał.
Na pytanie, czy lubi spotkania ze swoimi czytelnikami, odpowiedział: "Generalnie uważam, że pisarz powinien siedzieć w piwnicy i pisać. Czasem trzeba wyjść z tej piwnicy i spotkać się z ludźmi. Te spotkania są inspirujące, umożliwiają większą interakcję i dowiaduję się, co ci czytelnicy by chcieli przeczytać. Wtedy zastanawiam się, czy spełnić te oczekiwania, czy pisać tak, jak przedtem". "Zwykle spełniam" - dodał Kosik.
Ocenił, że "zdecydowanie jest trudniej pisać dla młodego czytelnika, ponieważ to jest bardziej wymagający czytelnik". "On się szybciej nudzi. I jak historia nie będzie interesująca przez kilka pierwszych stron, to dalej nie doczyta. Orson Scott Card, amerykański pisarz science fiction kiedyś powiedział, że jak po pierwszych pięćdziesięciu stronach go książka nie zainteresuje to on jej dalej nie czyta. W przypadku młodego czytelnika to są raczej dwie, trzy strony" - podkreślił.
Organizatorem polskiej prezentacji są Instytut Książki oraz Biuro Polskie w Tajpej. Partnerami: Instytut Adama Mickiewicza, Biblioteka Narodowa, Instytut Pileckiego i Międzynarodowe Centrum Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach zadania "Polska gościem honorowym Międzynarodowej Wystawy Książek TIBE 2023 w Tajpej".
Z Tajpej Katarzyna Krzykowska (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ dki/