Milion zł przeznaczyło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego na zabezpieczenie unikatowego archiwum historycznego Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie. Archiwum dotyczy ofiar represji hitlerowskich Niemiec i trafi do Archiwum Akt Nowych w Warszawie.
"Wartość tego archiwum jest absolutnie bezcenna" - podkreślił minister kultury Bogdan Zdrojewski, który w środę podpisał decyzję o przekazaniu pieniędzy na ratowanie dokumentacji. Zaznaczył, że obejmując urząd ministra kultury przyjął z zaskoczeniem informację o tym, że w Polsce znana jest liczba ofiar II wojny światowej, ale nie są znane ich imiona i nazwiska. Dodał też, że fundacja gromadząc dane osobowe polskich ofiar III Rzeszy i zmniejszając w ten sposób ich anonimowość wykonuje gigantyczną i wysoko ocenianą pracę.
Archiwum Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, która ma obecnie poważne trudności finansowe, przejmie - jak pisała PAP w ubiegłym tygodniu - Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Dokumentacja ta dotyczy ok. 1 mln ofiar represji hitlerowskich Niemiec. W ocenie archiwistów, koszt przejęcia cennych dokumentów liczących 4,5 km półek, to 1,5 mln zł.
W rozmowie z dziennikarzami Zdrojewski poinformował, że pieniądze na uratowanie archiwum fundacji zostaną uruchomione w ciągu najbliższych 24 godzin. Dodał, że z przeznaczonego miliona zł - ok. 700 tys. ma być wydane m.in. na kontynuowanie badań dotyczących strat osobowych wśród polskich obywateli, a ok. 300 tys. na niezbędną infrastrukturę archiwalną potrzebną do ulokowania i zabezpieczenia zebranej przez fundację dokumentacji.
Archiwum Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, która ma obecnie poważne trudności finansowe, przejmie - jak pisała PAP w ubiegłym tygodniu - Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Dokumentacja ta dotyczy ok. 1 mln ofiar represji hitlerowskich Niemiec. W ocenie archiwistów, koszt przejęcia cennych dokumentów liczących 4,5 km półek, to 1,5 mln zł.
Fundacja zobowiązała się - jak podał resort na swojej stronie internetowej - do uporządkowania materiałów swojego archiwum dot. ofiar III Rzeszy w ciągu trzech lat. Środki na ten cel mają pochodzić z puli przekazanej przez resort kultury.
Pierwsze archiwalia fundacji - jak informował PAP naczelny dyrektor archiwów państwowych prof. Władysław Stępniak - mają trafić do oddziału Archiwum Akt Nowych w Milanówku w najbliższych tygodniach. Resort kultury podaje, że profesjonalne zabezpieczenie unikatowego zbioru archiwalnego fundacji jest konieczne ze względu na jego ogromne znaczenie dla badań historycznych, ale przede wszystkim - dla osób represjonowanych w czasie II wojny światowej.
W ocenie badaczy, archiwalia Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, które dotyczą cywilnych ofiar represji III Rzeszy, głównie robotników przymusowych i niewolniczych, są cenne, ponieważ zawierają szczegółowe opisy miejsc i warunków pracy osób prześladowanych przez hitlerowskie Niemcy. Uwiarygodnione są dodatkowo zeznaniami świadków i oryginałami lub kserokopiami dokumentów. Uzupełniają je ponadto fotografie i inne materiały ikonograficzne.
Fundacja podkreśla, że w przypadku kategorii represji związanej z pracą niewolniczą, czyli w warunkach niemieckich obozów koncentracyjnych, to jej archiwum jest unikatem i nie ma takiego drugiego na świecie. Wartość tych dokumentów, które do tej pory były przez fundację udostępniane historykom, potwierdziła również Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych przyznając im tzw. kategorię "A", co oznacza, że dokumenty te są przeznaczone do wieczystego przechowywania.
"Inwestując w archiwum zgromadzone przez naszą fundację mamy szansę na dalsze działanie" - powiedział prezes Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, Dariusz Pawłoś. We wcześniejszej rozmowie z PAP podkreślał, że fundacji bardzo zależy na jak najszybszym przejęciu archiwum. "To dla nas wyścig z czasem, bo każdego miesiąca wydajemy ponad 30 tys. zł za wynajem pomieszczeń, w których znajduje się to archiwum. Przecież lepiej te pieniądze spożytkować na programy fundacji, które bezpośrednio służą ludziom" - mówił Pawłoś.
Fundacja podpisała w środę umowę z IPN na kontynuację do listopada 2012 r. programu dokumentacyjnego "Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką". Ma on utworzyć imienną bazę danych, zawierającą informacje o ofiarach prześladowań niemieckich wobec obywateli polskich w latach 1939-1945. o tej pory badacze zebrali dane osobowe dotyczące ponad 3,4 mln polskich ofiar hitlerowskich Niemiec. Zgodnie z podpisaną umową fundacja na dalsze poszukiwania ofiar III Rzeszy otrzyma 150 tys. zł.
Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie jako organizacja non profit powstała w 1991 r. w wyniku porozumienia zawartego pomiędzy rządami Polski i Niemiec. Działa na rzecz ofiar prześladowań nazistowskich; od czasu powstania wypłaciła poszkodowanym przez III Rzeszę ponad 4,7 mld zł. Fundacja wspiera też porozumienie pomiędzy Polakami i Niemcami i współpracując z niemieckimi partnerami prowadzi działalność wydawniczą, badawczą i edukacyjną. (PAP)
nno/ abe/