12 zespołów, m.in. Kroke i Barcelona Gipsy balKan Orchestra, wystąpi na rozpoczynającym się w czwartek 6. festiwalu Pannonica w Barcicach nad Popradem. Festiwal zainauguruje koncert szwedzkiego zespołu Tibble Transsibiriska.
Impreza jest przeglądem muzyki bałkańskiej i karpackiej. Hasło wydarzenia to "Pannonica - ogień nie muzyka!".
Na czas festiwalu, który zakończy się w sobotę, w Barcicach - na powierzchni 7,5 ha - stanęła specjalna festiwalowa wioska. Tam odbywać się będą koncerty i warsztaty, będzie można zasmakować lokalnych przysmaków, tam też będzie pole namiotowe. Organizatorzy przekonują, że otoczenie Popradzkiego Parku Krajobrazowego sprzyja "odcięciu się od cywilizacji i bezkarnemu wrzuceniu trybu offline”.
Organizatorzy spodziewają się w tym roku ponad 5 tys. gości. Na festiwalowej scenie zaprezentuje się 12 zespołów. W programie jest m.in. występ zespołu Kroke z bułgarską śpiewaczką, artystką chóru Philipa Kuteva - Neli Andreevą. Przed publicznością zaprezentuje się też m.in. BGKO (Barcelona Gipsy balKan Orchestra) - powstały w Barcelonie zespół, złożony z muzyków różnych narodowości, a inspirujący się muzyką bałkańską, ale i śródziemnomorską i klezmerską.
„Większość nazw zespołów, które występują na nadpopradzkiej scenie dla przeciętnego odbiorcy kultury jest zupełnie anonimowa. Znane są najwyżej wąskiej grupie obserwatorów tego skrawka sceny etno i world music. Ale okazuje się, że dotychczasowa historia naszych wyborów repertuarowych dla większości naszej pannonicznej publiczności jest wystarczającą gwarancją, żeby wchodzić w ciemno w układ, który proponujemy” - powiedział dyrektor festiwalu Pannonica Wojciech Knapik.
Zdaniem współorganizującej festiwal Urszuli Nowak program tegorocznej Pannonicy pokazuje oblicze muzyki Bałkanów i środka Europy z wielu stron. "Zarówno pod względem zróżnicowania form muzycznych, emocji, które budzi - od melancholii płynącej z rozleniwionych słońcem kafan, przez radość szczebiotliwych przedmieść bałkańskich miasteczek, po szaleństwo i zapomnienie ognistych wesel i melodii na kilka, czasem kilkadziesiąt instrumentów dętych” - oceniła.
Dyrektor dodał, że Pannonica celowo jest organizowana pod koniec sierpnia, jest "przedłużeniem wakacji". W imprezie biorą udział osoby w każdym wieku, nie brakuje rodzin z dziećmi. "W bogatym programie znajdzie się coś dla każdego. Samo miejsce - Beskid Sądecki, rzeka, góry - jest atrakcyjne" - ocenił Knapik.
Organizatorami festiwalu są Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari w Starym Sączu i Starosądecka Fundacja Kultury.
Nazwa festiwalu nawiązuje do Panonii – określenia dawnej naddunajskiej prowincji rzymskiej, która zajmowała obszary Bałkan i Karpat; dziś są to tereny Węgier, Serbii, Chorwacji, Słowenii, Bośni i Hercegowiny oraz Słowacji.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ agz/