Blisko 40 mieszkańców domów opieki w podeszłym wieku wystąpi w sztuce „Szukając Leara: Verdi”, której prapremiera odbędzie się w sobotę we wrocławskim Imparcie. Przedstawienie wpisuje się w przygotowania Wrocławia do objęcia tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r.
Spektakl jest jednym z pierwszych efektów projektu „Głos Wykluczonych”, który realizuje Fundacja Jutropera i reżyser Michał Znaniecki. W ramach przedsięwzięcia w czterech domach opieki społecznej prowadzono warsztaty artystyczne. W ich efekcie wyłoniono 40 osób w podeszłym wieku, które obok zawodowych aktorów wystąpią w spektaklu reżyserowanym przez Znanieckiego. Mieszkańcy domów opieki to osoby, które nigdy nie występowały w spektaklu teatralnym, ale również takie, które nigdy nie były w teatrze.
Realizacja szekspirowskiego „Króla Leara” porusza temat starości i przemijania. „To temat tabu we współczesnym świecie. Starość nie jest modna, o starości nie potrafimy mówić, choć to temat, który nas dotyczy jako dzieci i wnuków. To w końcu aktualny temat dla współczesnego społeczeństwa europejskiego, które się starzeje” - mówił w poniedziałek Znaniecki.
Realizacja szekspirowskiego „Króla Leara” porusza temat starości i przemijania. „To temat tabu we współczesnym świecie. Starość nie jest modna, o starości nie potrafimy mówić, choć to temat, który nas dotyczy jako dzieci i wnuków. To w końcu aktualny temat dla współczesnego społeczeństwa europejskiego, które się starzeje” - mówił w poniedziałek reżyser spektaklu Michał Znaniecki.
Reżyser podkreślił, że realizowany przez niego spektakl to również opowieść o spełnianiu marzeń. „Starość to ta cześć naszego życia, która jest definiowana jako pozbawiona marzeń. Myślę, że ten spektakl pokazuje, że marzenia trzeba mieć do końca. Leara pyta kim jestem, czy jestem jeszcze królem, czy jestem jeszcze człowiekiem, skoro zostałem wygnany przez córki, pozbawiony domu i wlokę się do śmierci. To bardzo uniwersalne pytania” - mówił.
Dodał, że podczas prób obserwował jak tekst szekspirowskiego dramatu docierał od podopiecznych domów opieki społecznej, którzy wystąpią w przedstawieniu. „To było bolesne i ważne doświadczenie” - powiedział.
W przedstawieniu Znanieckiego szekspirowski dramat zostanie połączony z twórczością włoskiego kompozytora operowego Giuseppe Verdiego. „Marzeniem Verdiego było napisanie opery +Król Lear+, moim zaś marzeniem jest zrekonstruowanie +Króla Leara” Verdiego. Znaleźliśmy materiały wskazujące, które arie ze znanych oper kompozytora były wymyślane do libretta do +Króla Leara+” - powiedział.
Znaniecki chce sprawdzić, czy uda się z nich zrekonstruować całą operę „Król Leara”. „Mam nadzieję, że to się uda się i całą rekonstrukcję opery Verdiego, która nigdy nie powstała, pokażemy w 2016 r., podczas sprawowania przez Wrocławia tytułu Europejskiej Stolicy Kultury” - dodał.
Prapremiera spektaklu „Szukając Leara: Verdi” odbędzie się w sobotę na deskach wrocławskiego Impartu. W grudniu zaś przedstawienie z udziałem orkiestry pod dyrekcją Łukasza Borowicza zostanie pokazane we wrocławskim Teatrze Muzycznym Capitol. W tytułowej roli wystąpi Jerzy Artysz. W spektaklu zagrają również Ewa Biegas, Karina Skrzeszewska oraz Wojciech Malajkat.
„Głos Wykluczonych” to projekt, który będzie realizowany do 2016 r. W jego ramach powstaną jeszcze trzy przedstawienia - „Sen nocy letniej”, „Historia żołnierza” oraz „Piotruś i wilk”. Do każdego z nich zostanie zaproszona grupa osób wykluczonych społecznie. Oprócz mieszkańców domów spokojnej starości będą to więźniowie, osoby cierpiące na choroby psychiczne, sieroty i przedstawiciele mniejszości narodowych. Spektakle będą pokazywane w miastach partnerskich Wrocławia w Europie, a po roku 2016 również na innych kontynentach.(PAP)
pdo/ ls/