"Odejście Jadwigi Barańskiej jest dla nas wielkim ciosem. Wiedzieliśmy jednak, że zmagała się z problemami zdrowotnymi. Była aktorką obdarzoną wielką charyzmą i pięknym głosem. Grała w sposób niesamowicie wiarygodny" - powiedział PAP prezes Związku Artystów Scen Polskich (ZASP) Krzysztof Szuster.
"Odejście naszej koleżanki, Jadwigi Barańskiej jest dla nas wielkim ciosem. Wiedzieliśmy jednak, że zmagała się z problemami zdrowotnymi. Była aktorką obdarzoną wielką charyzmą" - powiedział PAP prezes Szuster.
"Jadwiga grała w sposób niesamowicie wiarygodny, była w tym prawdziwa. Była osobą niezwykle naturalną, a jednocześnie piękną i powabną. Dziś pamiętamy o niej przede wszystkim jako o wybitnej aktorce, ale chcę także przypomnieć, że była obdarzona także pięknym głosem" - wskazał.
Prezes ZASP podkreśla, że w niektórych "nostalgicznych" rozgłośniach radiowych można usłyszeć śpiewany prez nią utwór +Kogo obchodzi nasza miłość+.
"Śpiewała ten i inne utwory w sposób naprawdę przejmujący. Kojarzymy ją przede wszystkim z filmami i serialami, ale Barańska miała także romans ze sceną teatralną. Grała w Teatrze Powszechnym w Łodzi, czasem pojawiała się także w Teatrze Telewizji" - wskazał. "Jej głos był niepowtarzalny. Mogliśmy go słyszeć także w słuchowiskach Teatru Polskiego Radia" - dodał Szuster.
Jadwiga Barańska urodziła się 21 października 1935 r. w Łodzi. Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Łodzi ukończyła w 1958 r. Karierę aktorską rozpoczęła na deskach Teatru Klasycznego (1959–1966). Następnie grała w Teatrze Polskim w Warszawie (do 1972 r.). Można ją było również oglądać w Teatrze Telewizji. W karierze filmowej aktorki najważniejsze były dwa dzieła – w 1968 r. zagrała tytułową rolę w filmie "Hrabina Cosel", uwikłaną w dworskie intrygi kochankę Augusta II Mocnego. Największa sławę przyniosła jej rola Barbary Niechcic w filmie "Noce i dnie", kobiety silnej a zarazem subtelnej. Za rolę otrzymała Srebrnego Niedźwiedzia dla najlepszej aktorki na festiwalu w Berlinie. Wystąpiła też w filmach "Epilog norymberski" (1970, reż. Jerzy Antczak), "Trędowata" (1976, reż. Jerzy Hoffman) oraz "Chopin. Pragnienie miłości" (2002, reż. Jerzy Antczak).
Zmarła w wieku 89 lat. (PAP)
autor: Maciej Replewicz
mr/ dki/