Łódź zainaugurowała w czwartek w Brukseli kampanię promocyjną w związku ze staraniami o organizację Międzynarodowej Wystawy EXPO 2022. Prezydent miasta Hanna Zdanowska przekonywała, że to szansa na przyciągnięcie do Polski rzeszy turystów.
Łódź ubiega się o organizację International Expo, czyli tzw. małego Expo, które organizowane jest między wystawami światowymi i ma tematykę ograniczoną do jednego konkretnego problemu. Na wystawie w 2022 roku łódzkie władze chcą prezentować problem kompleksowej rewitalizacji obszarów miejskich.
Inauguracja kampanii promocyjnej, która odbyła się w czwartek w stałym przedstawicielstwie RP przy UE, miała formę konferencji na temat roli rewitalizacji w tworzeniu kreatywnej i zrównoważonej Europy.
"Warto kolejny raz pokazać Polskę w bardzo pozytywnym świetle" - mówiła dziennikarzom prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, podkreślając, że jej miastu potrzeba czegoś, dzięki czemu zaistnieje ono na świecie. Jak zaznaczyła, organizacja takiego wydarzenia jak International Expo jest doskonałą formą promocji.
Zdanowska wskazała, że w Łodzi jak w soczewce skupiają się problemy, z jakimi muszą się mierzyć miasta potrzebujące rewitalizacji. Temu celowi ma też służyć przygotowanie Expo. Według planów wystawa miałaby zostać zorganizowana w centrum miasta, a 60 proc. zabudowań, które by powstały na tę okazję, miałoby być wykorzystywane później. Jedynie 20 proc. pawilonów miałoby mieć formę tymczasową.
Część z nowo powstałych zabudowań ma być mieszkaniami, część biurami, cześć ma być przeznaczone na instytucje kultury. "To będzie normalny, tętniący życiem kawałek miasta" - mówiła podczas konferencji prezydent.
Zdanowska przekonywała, że Expo 2022 w Łodzi można zorganizować niewielkimi nakładami, bo najdroższy komponent całego przedsięwzięcia, czyli komunikacja, już istnieje. "Po raz pierwszy od wielu lat jest szansa na organizację tej imprezy idealnie w centrum miasta" - zauważyła.
Kampania promocyjna, która wystartowała w Brukseli, ma być kontynuowana w innych miastach, tak by Polska przekonała do siebie przynajmniej połowę ze 168 krajów zgrupowanych w burze wystawy światowej. Czasu na promocję nie ma zbyt wiele, bo decyzja o organizacji International Expo ma zapaść jesienią 2017 r.
"Silna Polska w Europie i świecie jest ważna, ale bez promocji jej nie będzie. A tego typu projekt ma ewidentnie charakter promocji Polski w skali nawet szerszej niż Europa" - podkreślił ambasador naszego kraju przy UE Jarosław Starzyk.
Przedstawiciel Dyrekcji Generalnej KE ds. Polityki Regionalnej i Miejskiej Olivier Baudelet mówił w czasie konferencji, że w Polsce jest dużo funduszy do wykorzystania na rewitalizację. Zwrócił uwagę, że można dzięki nim sfinansować infrastrukturę, aktywności, a także inwestycje w edukację, zdrowie czy małe i średnie przedsiębiorstwa. "Można dzięki środkom unijnym robić bardzo wiele rzeczy" - zauważył.
Elżbieta Królikowska-Kińska z urzędu marszałkowskiego województwa łódzkiego zwróciła uwagę, że projekty rewitalizacyjne są bardzo ważne dla tego regionu, a zwłaszcza dla miast, bo mieszka w nich 63 proc. mieszkańców województwa. Łódzkie na projekty rewitalizacyjne w perspektywie finansowej do 2020 r. ma do wykorzystania 178 mln euro.
International Expo, o które chce ubiegać się Łódź, może trwać od trzech tygodni do maksymalnie trzech miesięcy. Zwyczajowo te wystawy odbywają się w miesiącach letnich od czerwca do września. Wystawę otwiera i zamyka ceremonia wzorowana na olimpijskiej, jednak na mniejszą skalę.
Główną atrakcją wystawy są pawilony przygotowane przez uczestników, np. kraje, organizacje międzynarodowe, organizacje pozarządowe oraz korporacje i firmy. Expo powinien towarzyszyć program kulturalno-rekreacyjny, który ma podnieść atrakcyjność miasta–organizatora. Wśród tych wydarzeń są np. mecze, pokazy, koncerty, turnieje, częściowo organizowane przez uczestników ekspozycji. (PAP)
Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)
stk/ mc/ abr/