We wtorek pożegnano w Katowicach Jerzego Moskala – wybitnego scenografa, plastyka, twórcę i wieloletniego dyrektora Centrum Scenografii Polskiej – oddziału Muzeum Śląskiego. Moskal zmarł 19 maja w wieku 86 lat.
"Jerzy był artystą wszechstronnym, bo przecież był i grafikiem, i plakacistą, i scenografem, i muzealnikiem. Przedwojenny erudyta, oczytany, kochający muzykę, kochający ludzi przede wszystkim, wymarzony dyrektor" – powiedziała PAP kustosz Centrum Jolanta Niedoba, która przez wiele lat współpracowała z Moskalem.
"Większość z nas zapamięta Jerzego Moskala jako twórcę i pierwszego dyrektora Centrum Scenografii Polskiej, które do dzisiaj jest jednym z nielicznych miejsc na świecie, gdzie można obejrzeć prace najwybitniejszych twórców w unikatowy sposób – to głównie jego zasługa" – dodał obecny dyrektor Adam Kowalski.
Jerzy Moskal urodził się w 1920 r. w Drohobyczu, jednak swoje życie artystyczne związał ze Śląskiem i Katowicami.
Przygodę ze scenografią - jak przypomina Muzeum Śląskie - zaczął w 1957 r. w telewizji katowickiej, gdzie z przerwami pracował do lat siedemdziesiątych. Na dużej scenie zadebiutował "Zmartwychwstaniem" w 1968 r. w Teatrze Śląskim w reżyserii Lidii Zamkow.
"Wystawiał sztuki od Sofoklesa, przez Szekspira, Plauta, Majakowskiego. Nie było tematu, którego by się nie imał" – zaznaczyła Niedoba. Dodała, że "jego plastyczną wizję scenograficzną przede wszystkim charakteryzowała kinetyczność; w scenografii myślał w sposób montażowy, operował skrótem, znakiem, pastiszem".
Moskal był również twórcą unikatowej w skali kraju placówki muzealnej – powstałym w 1991 r. Centrum Scenografii Polskiej – oddziale Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Sam Moskal, cytowany przez Muzeum Śląskie, tak mówił: "Jesteśmy instytucją nietypową – rozpiętą pomiędzy muzeum a teatrem". Odniósł się w ten sposób m.in. do charakterystycznej aranżacji wnętrza Centrum – z panującym, tak jak w teatrze, półmrokiem.
"Jerzy wprowadził do muzealnictwa takie pojęcie jak teatr projektów, czyli małe dzieło scenografa, projekt scenografii, projekt kostiumu, który najczęściej ma format a4, uczynił bohaterem, zwiększając, wprawiając w ruchu i oświetlając. Dzisiaj można by to przyrównać do mappingu, czyli animacji komputerowej, o której w tamtych czasach jeszcze nikt nie marzył" – zaznaczyła kustosz.
"Dzięki niemu widzowie poruszali się wzdłuż eksponatów, oglądali teatralizowaną historią zamiast nieruchomych dzieł sztuki powieszonych na ścianie" – dodała.
Jerzy Moskal kierował Centrum do 2006 r., kiedy przeszedł na emeryturę. Jak powiedziała Niedoba, w ostatnich latach chorował i nie wychodził już z domu. "Ale cały czas żywo interesował się tym, co dzieje się w Centrum. Przynosiłyśmy mu wszystkie nowe materiały, które on gromadził; był na bieżąco" – dodała.
Moskal był też m.in. inicjatorem Biennale Plakatu Polskiego w Katowicach w 1965 r., a twórcą polskich wystaw na Międzynarodowym Quadriennale Scenografii w Pradze.
Jego dokonania były wielokrotnie nagradzane, był m.in. laureatem Złotych Masek, Grand Prix na festiwalu filmów Interwizji w Pradze. Otrzymał też Honorową Odznakę Miasta Katowice, doroczną Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Nagrodę im. Karola Miarki oraz Srebrny Medal "Gloria Artis".
Od kilku lat Centrum Scenografii Polskiej organizuje konkurs o Nagrodę Scenograficzną im. Jerzego Moskala, który promuje młodych scenografów.
Uroczystości pogrzebowe Jerzego Moskala odbyły się we wtorek na katowickim cmentarzu przy ul. Francuskiej.(PAP)
akp/ par/