Nieznani sprawcy zniszczyli w centrum Poznania pomnik Krzysztofa Komedy-Trzcińskiego. Monument został przewrócony w nocy z soboty na niedzielę, prawdopodobnie wandale zamalowali także oczy wybitnego muzyka.
Jak poinformował w niedzielę PAP Tomasz Górny z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, jedna osoba nie mogłaby przewrócić pomnika. "Musiały być przynajmniej dwie osoby" - powiedział.
Pomnik Komedy-Trzcińskiego odsłonięto w listopadzie 2010 r., w ramach obchodów 90-lecia Uniwersytetu Medycznego, którego artysta był absolwentem. Monument z brązu przedstawia muzyka z kamertonem przy uchu.
Wyjaśnił, że miejsce, w którym znajduje się pomnik, nie jest oświetlone. Najprawdopodobniej pobliski monitoring mógł nie zarejestrować dokładnie zdarzenia, ale jest to sprawdzane. "Policja zabezpieczyła też ślady, dzięki którym będzie próbować ustalać sprawców" - wyjaśnił Górny.
Pomnik Komedy-Trzcińskiego odsłonięto w listopadzie 2010 r., w ramach obchodów 90-lecia Uniwersytetu Medycznego, którego artysta był absolwentem. Monument z brązu przedstawia muzyka z kamertonem przy uchu. Projektantem pomnika był Adam Dawczak-Dębicki.
Komeda urodził się w Poznaniu. Sukces odniósł występując z Janem Ptaszynem-Wróblewskim i Jerzym Milianem. Założył zespół Komeda Sextet, który stał się pierwszą polską formacją jazzową, grającą nowoczesną muzykę.
W trakcie swojej kariery Komeda występował wspólnie z wieloma wybitnymi muzykami. W 1968 r. wyjechał do USA, by pracować nad muzyką do filmu "Dziecko Rosemary" Romana Polańskiego. W tym samym roku w Los Angeles uległ tragicznemu wypadkowi. Na skutek komplikacji po tym wypadku zmarł 23 kwietnia 1969 r. Pochowano go w Warszawie, na Starych Powązkach.(PAP)
zak/ pad/