Aktor Jakub Lasota (CL) i choreograf Tomasz Dajewski (CP) podczas konferencji prasowej przed premierą spektaklu "Popiełuszko" w reżyserii Jana Nowary (3P) w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Fot. PAP/A. Reszko
To opowieść o skromnym kapłanie, który okupił swoim życiem naszą wolność - tak mówią twórcy spektaklu o błogosławionym ks. Jerzym Popiełuszko, który wystawi Teatr Dramatyczny w Białymstoku. Premiera odbędzie się w sobotę.
Przedstawienie "Popiełuszko" w reżyserii Jana Nowary powstało z inicjatywy podlaskiej Solidarności; jest częścią obchodów 70. rocznicy urodzin i 33. rocznicy śmierci ks. Jerzego.
"Ani przez chwilę nie zastanawiałem się nad tym, czy warto podjąć to wyzwanie" - powiedział w środę na konferencji prasowej dyrektor teatru Piotr Półtorak przyznając, że przygotowanie takiego spektaklu zaproponował mu przewodniczący podlaskiej Solidarności Józef Mozolewski.
Jak powiedział reżyser Jan Nowara, to spektakl o tym, jakim człowiekiem był Popiełuszko. "Zdaliśmy sobie sprawę, że stajemy przed takim niezwykłym zadaniem. I od razu postanowiliśmy nie mierzyć się ze świętością, tylko z człowieczeństwem księdza Jerzego Popiełuszki, bowiem w tej postaci to, co ludzkie, zwyczajne, ciepłe, miesza się z takim niezwykłym rodzajem świętości" - mówił.
Nowara powiedział, że realizatorzy stanęli przed zadaniem, w jaki sposób opowiedzieć historię ks. Jerzego. Stąd pomysł by był to teatr misteryjny. Dodał, że inspiracją był sam scenariusz, który składał się z "pulsów, mgnień, migawek" z życia. Spektakl pokazuje ważne momenty z życia księdza, ważne - jak mówił Nowara - "węzły": rodzinne, edukacji, spotkań z mentorami duchowymi.
Jakub Lasota, odtwórca roli ks. Jerzego, powiedział, że w swojej roli chciał pokazać skromność i charyzmę księdza. "Dla mnie najpiękniejsze w Jerzym jest to, że nie szukał poklasku, on nie próbował używać wielkich słów czy też wielkich gestów by zjednać sobie ludzi, on zupełnie innymi środkami, innym wyrazem, swoim własnym skromnym, ludzkim docierał do ludzi" - powiedział aktor.
"Myślę, że to jest o wiele trudniejsze zadanie niż mierzenie się z ikoną, bo ikony to są pomniki, one są zimne, puste bardzo często w środku. A przede mną stanęło zadanie zupełnie inne - pokazać ciepłego, skromnego człowieka" - dodał Lasota.
Obecny na konferencji wiceprzewodniczący Regionu Podlaskiego NSZZ "Solidarność" Eugeniusz Formejster powiedział, że związkowi zależało na pokazaniu postaci ks. Jerzego młodzieży. "Nam, starszym działaczom, starszym osobom, ks. Jerzy jest bardzo dobrze znany, ale chcieliśmy z tym przesłaniem wyjść do młodzieży. Młodzież dzisiaj, w tych trudnych czasach, poszukuje idoli, poszukuje pewnych przykładów do odpowiedniego zachowania, do wzoru życia, ks. Jerzy jest doskonałym przykładem" - podkreślił Formejster.
Pochodzący z regionu ksiądz Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 r. w Okopach koło Suchowoli (Podlaskie). Po powstaniu Solidarności stał się jej duchowym przywódcą, był duszpasterzem krajowym ludzi pracy, a także służby zdrowia. Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r., był systematycznie nękany i inwigilowany przez SB i MO. Zginął z rąk SB jesienią 1984 r. Uroczystość beatyfikacji ks. Popiełuszki odbyła się w 2010 r. (PAP)
autorzy: Sylwia Wieczeryńska, Robert Fiłończuk
edytor: Paweł Tomczyk
swi/ rof/ pat/
