Szwedzkie Muzeum Narodowe, Muzeum Sztuki Nowoczesnej czy Zbrojownia Zamku Królewskiego w Sztokholmie to przykłady państwowych placówek, do których od przyszłego roku wstęp będzie bezpłatny - poinformowało szwedzkie ministerstwo kultury.
"Chcemy umożliwić dostęp do kultury również tym, których dotychczas nie było stać na opłacenie biletu. W tej reformie chodzi o wyrównywanie szans edukacyjnych" - oświadczyła szwedzka minister kultury Alice Bah Kuhnke.
Opłaty zostaną zniesione w 17 muzeach Szwecji, z których większość znajduje się w Sztokholmie.
Ministerstwo finansów zarezerwowało w budżecie na 2015 rok na ten cel 80 mln koron (ok. 9 mln euro). Kwota ma wystarczyć na pokrycie strat placówek z powodu rezygnacji z opłat za zwiedzanie wystaw stałych, a także za niektóre ekspozycje czasowe.
Jak przekazał PAP Fredrik Linder z ministerstwa kultury, darmowy wstęp będzie przysługiwać także turystom z zagranicy. Na liście państwowych placówek dostępnych bez opłat znajdzie się m.in. chętnie odwiedzane przez Polaków Muzeum Marynarki Wojennej w Karlskronie - mieście, do którego przypływają promy z Gdyni. Inne ważne dla polskich turystów miejsce to Zbrojownia Zamku Królewskiego w Sztokholmie, mająca w zbiorach łupy wywiezione z Polski podczas potopu szwedzkiego.
Reforma nie obejmie popularnych sztokholmskich atrakcji - Muzeum Okrętu Waza oraz Skansenu.
Bezpłatny wstęp do muzeów był obietnicą wyborczą Partii Socjaldemokratycznej oraz Partii Zielonych, ugrupowań, które jesienią utworzyły rząd. Pomysł nie jest nowy. W latach 2005-2007 w 19 należących do państwa placówkach nie pobierano opłat za bilety. W pierwszym roku liczba zwiedzających znacznie wzrosła, potem się ustabilizowała.
Krytycy obawiają się, że bezpłatny wstęp do państwowych muzeów pogorszy sytuację tych instytucji, które muszą zarabiać na sprzedaży biletów.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
zys/ ksaj/ mc/