Wkrótce Katowice na kilka dni staną się stolicą tzw. muzyki świata. 25 października rozpocznie się tam największa branżowa impreza poświęcona world music – WOMEX. Obok obszernej części targowej to także kilkadziesiąt koncertów artystów ze wszystkich zamieszkałych kontynentów. To prestiżowe muzyczne wydarzenie zagości w Polsce pierwszy raz, a jego gospodarzem będą Katowice – Miasto Muzyki UNESCO.
WOMEX (ang. The World Music Expo – Targi Muzyki Świata) to złożone wydarzenie poświęcone world music, czyli muzyce etnicznej, folkowej, tradycyjnej łączonej np. z muzyką elektroniczną czy jazzem.
Impreza co roku przyciąga kilka tysięcy uczestników. W tym roku spodziewanych jest ok. 2,5 tys. delegatów, 200 dziennikarzy i ponad 50 zespołów – z całego świata.
WOMEX składa się z kilku równoległych części. Pierwszą z nich jest część targowa. Jak tłumaczyła PAP Martyna Markowska z katowickiej instytucji kultury Miasto Ogrodów, agencje, wydawnictwa czy menedżerowie z całego świata prezentują tutaj swoje usługi. Z drugiej strony są nabywający, czyli festiwale, kluby czy instytucje.
Druga część to konferencyjno-dyskusyjna. Tutaj delegaci będą rozmawiać m.in. na temat trendów i przyszłości world music.
Kolejna to część filmowa. "Cały WOMEX jest taką debatą kulturową i polityczną na temat praw człowieka, różnych kultur, które są marginalizowane, a ta część szczególnie zwraca uwagę na współczesne problemy globalne, np. na problem kobiet w krajach afrykańskich" – wyjaśniła Markowska.
Ważnym elementem WOMEX-u jest ponadto część festiwalowa, na której prezentują się zespoły z całego świata.
"To wyjątkowa okazja, by wysłuchać najlepszych zespołów grających muzykę świata z miejsc, do których trudno byłoby nam dotrzeć. Co więcej, tu nikt nie gra z playbacku – wszyscy doskonale grają, śpiewają, opowiadają historie ze swoich miejsc. To są ludzie, którzy mają coś do przekazania, coś więcej niż jakiś prosty beat, który samemu można sobie wystukać na keyboardzie" - zaznaczyła Markowska.
Jej zdaniem to także okazja na otwarcie się społeczeństwa na inne kultury, rasy czy religie.
W Katowicach na siedmiu scenach wystąpi ponad 50 zespołów. Większość z nich została wyłoniona w oficjalnej selekcji. Siedmioosobowe jury światowych ekspertów, w którym zasiadała również Markowska, musiało wybrać kilkadziesiąt propozycji spośród niemal 1,5 tys. zgłoszeń.
"Artystom bardzo zależy, by wystąpić na WOMEX-ie i zaprezentować się przed branżą, ponieważ zwiększa to ich szanse np. na nagranie płyty w dużej wytwórni czy udział w międzynarodowym festiwalu" – tłumaczyła Markowska. Dodała, że na WOMEX-ie można wystąpić tylko raz.
Sceny zlokalizowane będą w Spodku, siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia (NOSPR) oraz Międzynarodowym Centrum Kongresowym (MCK), a także w klubie Królestwo. "Wszystko dzieje się praktycznie równolegle, więc uczestnicy muszą dokonać wyboru, kogo chcą posłuchać i gdzie chcą pójść" – podkreśliła Markowska.
W sali kameralnej NOSPR-u znajdzie się tzw. scena regionalna – jeden ze stałych punktów WOMEX-u, gdzie zaprezentują się muzycy z kraju gospodarzy oraz państw sąsiednich.
"To jeden z najważniejszych elementów promocji muzyki danego kraju i regionu podczas imprezy. Cel tej sceny jest jasny: zaprezentować wszystko, co najlepsze w world music w mieście, regionie, kraju, a także w miastach, jak Katowice, należących do Sieci Miast Kreatywnych UNESCO w dziedzinie muzyki" – powiedziała Tamara Kamińska z Miasta Ogrodów.
W Katowicach scena ta nazywać się będzie "Kato Connections". Wystąpią na niej grupy polskie (Maniucha i Ksawery, Hańba oraz trio Wachowiak/Woźniak/Kinaszewska), te z krajów sąsiednich – z Czech, Słowacji i Niemiec, a także reprezentanci wybranych Miast Muzyki UNESCO. W tej ostatniej kategorii Katowice reprezentować będzie Marcin Wyrostek Band.
Kamińska wyjaśniła, że z uwagi na dużą liczbę delegatów, ta scena nie będzie otwarta dla publiczności.
Wśród zagranicznych gwiazd wymienić można: orkiestrę dętą z Nowego Orleanu The Hot 8 Brass Band, kubański zespół łączący salsę, jazz, funk i muzykę afrokubańską Havana D’Primera, a także ukraiński zespół Dakh Daughters, działający na granicy burleski, sztuki performatywnej i muzyki.
Zespoły nie dostają honorariów za występ na imprezie; koszty podróży i zakwaterowania muszą ponieść same bądź przy wsparciu np. jakieś organizacji.
WOMEX rozpocznie się 25 października uroczystym koncertem w NOSPR z udziałem delegatów z całego świata. Założeniem tego koncertu jest prezentacja sceny world music kraju gospodarzy.
Katowiccy współorganizatorzy postawili na orkiestrę kameralną Aukso, która towarzyszyć będzie: zespołowi folkowemu Vołosi, Kapeli Maliszów i grupie Lautari.
"Chcieliśmy zaprezentować muzykę tradycyjną i ludową Polski, ale w nowoczesnej odsłonie. Zależało nam również na zespołach z różnych regionów kraju" – powiedziała Markowska.
Jak podała Kamińska, koszt organizacji WOMEX-u to 2,5 mln zł, które pochodzą z budżetu Katowic. "Liczymy, że wpływ ekonomiczny wydarzenia na lokalną gospodarkę będzie przynajmniej równie znaczący. Delegaci i inni uczestnicy WOMEX-u będą korzystać z katowickich hoteli, restauracji czy transportu. Nie mówiąc już o wyjątkowych korzyściach wizerunkowych dla Katowic" – powiedziała.
Impreza potrwa do 29 października.
Dzień przed rozpoczęciem WOMEX-u odbędzie się ostatni koncert z cyklu Before WOMEX. Wystąpi na nim Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" ze swym znanym programem "Kilar, Hadyna – dwa serca, jeden Śląsk". Koncert odbędzie się w sali koncertowej Miasta Ogrodów (dawne Centrum Kultury Katowice).
Targi WOMEX organizowane od 1994 r. – co roku w innym europejskim mieście. Wśród polskich artystów, którzy dotychczas zaprezentowali się podczas tej imprezy wymienić można Kroke, Motion Trio, Kapelę ze Wsi Warszawa, zespół Vołosi, Muzykantów czy Sutari.
Polskim współorganizatorem tegorocznej edycji jest Katowice Miasto Ogrodów - Instytucja Kultury im. Krystyny Bochenek. Wydarzenie wspierane jest m.in. przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.(PAP)
autor: Agnieszka Kliks-Pudlik
edytor: Paweł Tomczyk
akp/ pat/