W warszawskiej Kordegardzie otwarto wystawę „Archeologia. Sztuka polska wobec Holokaustu”, będącą aneksem do wystawy „Sztuka polska wobec Holokaustu”, prezentowanej w Żydowskim Instytucie Historycznym. Nowa ekspozycja poświęconą jest miejscom związanym z Zagładą – Auschwitz i warszawskiemu gettu.
„Getto warszawskie jest schowane pod powierzchnią Muranowa. Gdzieś tam są nadal piwnice i szczątki ludzkie. To przykrywanie ziemią i zielenią, przykrywanie pamięci, jest procesem nieuchronnym i koniecznym, ale my nieustannie próbujemy go odwrócić” - tłumaczył otwierając w piątek wystawę dyrektor ŻIH prof. Paweł Śpiewak.
Wskazał na znajdujący się na wystawie stolik z żydowskiej kawiarni, odkryty kilka lat temu przy ulicy Świętojerskiej podczas wykopów związanych z zaznaczaniem na ulicach i chodnikach przebiegu granicy getta warszawskiego. Architekt Tomasz Lec dorobił do pordzewiałych nóg stołu blat z matowego tworzywa, w który wkomponował ułamek wykopanego marmurowego blatu.
„Getto warszawskie jest schowane pod powierzchnią Muranowa. Gdzieś tam są nadal piwnice i szczątki ludzkie. To przykrywanie ziemią i zielenią, przykrywanie pamięci, jest procesem nieuchronnym i koniecznym, ale my nieustannie próbujemy go odwrócić” - tłumaczył otwierając w piątek wystawę dyrektor ŻIH prof. Paweł Śpiewak.
„Będziemy wciąż coś odnajdywać. Brakuje nam trzeciej części archiwum Ringelbluma, ciągle o niej myślimy. Teraz mówi się o szukaniu archiwum partii Bund, podobno można go szukać na terenie ogrodu Krasińskich” - mówił prof. Śpiewak, nawiązując do niedawnych doniesień mediów sugerujących, że właśnie w tym miejscu Marek Edelman zakopał tuż przed powstaniem w getcie archiwum Bundu.
Na wystawie pokazano także kilka fragmentów ceramiki i szkła odnalezionych w ostatnich dniach w zwałach ziemi z wykopów w ogrodzie Krasińskich. Przed wojną na terenie dzisiejszego ogrodu stało kilka kamienic, m.in. ta, w której piwnicach miało zostać ukryte archiwum.
Na wystawie zaprezentowano również szkice i plan projektu „Droga” z 1958 roku Oskara Hansena i zespołu, dotyczące terenu byłego obozu Auschwitz-Birkenau. „Grupa artystów zerwała z wszelkim konwencjami i projekt został odrzucony. Przeciwstawili się mu także byli więźniowie” - przypomniał Tomasz Lec. Projekt polegał na przeprowadzeniu przez teren obozu drogi, z której można by oglądać proces destrukcji i pochłaniania przez zieleń zabudowań obozowych.
Wyświetlany na wystawie film Andrzeja Brzozowskiego „Archeologia” z 1967 roku przedstawia wykopane przedmioty: szklane oko, puderniczkę, spinkę, naparstek, monetę z getta łódzkiego, krzyżyk i medalik. Dopiero ostatnie sekwencje filmu pokazują obozowe druty i wieże strażnicze. Przedmioty zostały znalezione podczas wykopalisk na terenie krematorium w Auschwitz.
Inny pokazywany film, "Natura (do) mieszkania" Jarosława Kozakiewicza z 2007 r., pokazuje z kolei powstałe na terenie getta warszawskiego osiedle wielkich bloków Za Żelazną Bramą, pokryte roślinnością, tak jak ruiny getta porastała zieleń.
Wystawa, którą można oglądać do 28 kwietnia, jest objęta patronatem medialnym portalu historycznego dzieje.pl. (PAP)
tst/ hes/ gma/