Plenerową wystawę „Pełno ich nigdzie. Przywracanie pamięci o polskich Żydach w przestrzeni miejskiej” Muzeum Historii Żydów Polskich Polin będzie można zobaczyć w Warszawie na bulwarze im. Jana Karskiego od 2 do 25 sierpnia.
Jak podali organizatorzy w przesłanej PAP informacji, wystawa plenerowa pt. "Pełno ich nigdzie. Przywracanie pamięci o polskich Żydach w przestrzeni miejskiej" za pomocą ponad 30 murali z różnych miejsc Polski opowiada o wybranych wątkach historii polskich Żydów. Murale o tematyce żydowskiej są próbą wypełnienia pustego miejsca po nieobecnych w polskim krajobrazie Żydach - przypomnienia o ich wielowiekowej obecności, a zarazem nowoczesną formą ekspresji artystycznej w przestrzeni publicznej.
Jak dodano, "+Pełno ich nigdzie…+ wpisuje się w kontekst refleksji nad nowymi formami upamiętnień w przestrzeni miejskiej a także ma zachęcać do samodzielnego podejmowania działań służących upamiętnieniu historii Żydów".
Jak dodano, "+Pełno ich nigdzie…+ wpisuje się w kontekst refleksji nad nowymi formami upamiętnień w przestrzeni miejskiej a także ma zachęcać do samodzielnego podejmowania działań służących upamiętnieniu historii Żydów".
Na wystawie będzie można obejrzeć murale - m. in. "Kobiety Muranowa" i "Esperanto" Adama Walasa i Anny Koźbiel, mural przy al. Solidarności 78 autorstwa grupy artystycznej Takie Pany z postaciami i budynkami dawnej dzielnicy żydowskiej.
Będzie można również wziąć udział w wirtualnym spacerze by obejrzeć wybrane murale prezentowane na wystawie – nie tylko te warszawskie. "Można się z niego dowiedzieć, dlaczego symbolem powstania w getcie warszawskim są dzisiaj żonkile, co kryje się za słowami w jidysz na jednej z lubelskich kamienic oraz jaka żydowska rodzina mieszkała w domu na krakowskim Kazimierzu przez aż 400 lat" - podało Muzeum Polin.
Ekspozycji "Pełno ich nigdzie…" towarzyszyć będzie program edukacyjny odnoszący się do lokalnego dziedzictwa Żydów. "Historię osób, wydarzeń i miejsc, upamiętnionych na warszawskich muralach nawiązujących do żydowskiej przeszłości miasta będzie można poznać podczas wycieczki rowerowej z przewodnikiem warszawskim i doktorantem historii na Uniwersytecie Warszawskim Piotrem Hummelem. Cykliści i pasjonaci dziejów stolicy wyruszą w niedzielę, 8 sierpnia, o godz. 11" - poinformowano.
Ekspozycji towarzyszy program edukacyjny odnoszący się do lokalnego dziedzictwa Żydów. Historię osób, wydarzeń i miejsc, upamiętnionych na warszawskich muralach nawiązujących do żydowskiej przeszłości miasta będzie można poznać podczas wycieczki rowerowej. Organizowane będą też spacery po stolicy.
Ekspozycji towarzyszy program edukacyjny odnoszący się do lokalnego dziedzictwa Żydów. Historię osób, wydarzeń i miejsc upamiętnionych na warszawskich muralach, nawiązujących do żydowskiej przeszłości miasta, będzie można poznać podczas wycieczki rowerowej. Planowane są też spacery po stolicy.
Podczas spaceru będzie można dowiedzieć się, "kto śpiewa w bramie w alei Solidarności, dlaczego Marek Edelman musiał zmienić adres i co robi słoń na budynku Gminy Żydowskiej przy ulicy Twardej".
Kolejny spacer śladami muranowskich murali poprowadzi Beata Chomątowska (21 sierpnia 2021, godz. 11). "Podczas spotkania zaprezentuje tematykę poszczególnych prac, kulisy powstawania oraz sylwetki ich twórców na tle historii malarstwa wielkoformatowego w Polsce. Prowadząca spacer zdradzi, dlaczego mural Marka Edelmana zmienił swoją lokalizację, który muranowski mural doczekał się hymnu oraz co wspólnego z esperanto mają mistrz Yoda i Clint Eastwood" - czytamy w informacji.
W najbliższych miesiącach wystawę "Pełno ich nigdzie. Przywracanie pamięci o polskich Żydach w przestrzeni miejskiej" będzie można też zobaczyć kolejno w Krakowie na placu przed Synagogą Starą, w Łodzi przed CH Manufaktura i w Rzeszowie.
W najbliższych miesiącach wystawę "Pełno ich nigdzie. Przywracanie pamięci o polskich Żydach w przestrzeni miejskiej" będzie można też zobaczyć kolejno w Krakowie na placu przed Synagogą Starą, w Łodzi przed CH Manufaktura i w Rzeszowie. Pełna trasa wystawy w 2021 roku oraz więcej informacji na polin.pl. (PAP)
Autor: Olga Łozińska
oloz/ pat/