50 plakatów powstałych w ciągu ostatniego półwiecza znalazło się na wystawie „Motywy ludowe w plakacie polskim” w Etnocentrum Ziemi Krośnieńskiej. Wśród autorów m.in. Ewa Salamon, Eryk Lipiński, Jan Młodożeniec.
„Polski plakat znany jest na całym świecie ze swojej różnorodności, ciekawych pomysłów graficznych. Również z poczucia humoru i groteski, które w przypadku specyficznego tematu – ludowego - są dla niego charakterystyczne. Liczba polskich plakatów, które można by śmiało zaliczyć do tej kategorii jest wielka i gdyby chcieć pokazać wszystkie, jakie dotąd powstały, z pewnością byłoby ich kilkaset” – oceniła Aleksandra Karmelita z krośnieńskiego Etnocentrum.
Na wystawie pokazano 50 plakatów powstałych w okresie od 1965 do 2018 roku. Wszystkie prace pochodzą ze zbiorów Galeria Plakatu w Krakowie.
Wśród autorów prezentowanych prac znaleźli się m.in.: Waldemar Świerzy, Jan Młodożeniec, Maciej Urbaniec, Eryk Lipiński, Jan Szancenbach, Anna Gałuszka, Adam Kilian, Witold Kaczanowski i Ewa Salamon.
Jak zauważyła Karmelita, wystawa pokazuje efekty nawiązywania do kultury ludowej w polskiej grafice użytkowej. „Łącząc prostotę z artystyczną finezją, plakaty pokazują współczesne zagadnienia ujęte przez pryzmat motywów ludowych, wpisujących się w formułę sztuki masowej. Te etniczne inspiracje są jak machina czasu, która przenosi nas kilkadziesiąt lat wstecz i pokazuje, jak rozwijała się jedna z najbardziej popularnych form komunikowania – poprzez sztukę plakatu” – wyjaśniła.
Na wystawie znalazły się plakaty teatralne, operowe, filmowe czy reklamowe, w których wyeksponowane zostały takie motywy ludowe jak m.in. ptaszki, dzbanki, kwiatki, koronki, parzenice, fujarki, wycinanki, zabawki, barwne stroje, tańce, artystyczne wyroby ludowe, a także wystawy, targi Cepelii i muzea etnograficzne.
„Plakaty inspirowane folklorem to z pewnością ekspozycja pełna optymizmu i kolorów” – oceniła Karmelita.
Wystawę, ze względu na zamknięcie placówek kultury z powodu pandemii, będzie można zobaczyć na profilu na Facebooku. Natomiast w budynku Etnocentrum Ziemi Krośnieńskiej będzie ją można zobaczyć „na żywo” dopiero po ponownym otwarciu placówek kultury. (PAP)
autor: Agnieszka Pipała
api/ pat/