Prawosławni i wierni innych kościołów wschodnich obchodzą w niedzielę Święto Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy, czyli tradycyjną Niedzielę Palmową. W tym roku Święta Wielkanocne wypadają u nich 15 kwietnia, czyli tydzień po katolickich. Wielkanoc katolików i prawosławnych tylko raz na jakiś czas wypada w tym samym terminie. Tak było przed rokiem i dwa lata temu, ale przeważnie święta obrządków wschodnich wypadają po katolickich, a różnica może być nawet pięciotygodniowa.
Dekrety komisarzy ludowych, fragmenty poradników dla klasy robotniczej oraz plakaty znalazły się na wystawie "Seks w ZSRR", którą od środy można oglądać w warszawskim Muzeum Erotyki. Wystawa towarzyszy festiwalowi filmowemu Sputnik nad Polską. Na wystawie znalazły się unikalne, nigdzie wcześniej niepublikowane plakaty, dekrety, postanowienia, uchwały, którymi władza radziecka próbowała uregulować życie seksualne klasy robotniczej.
Do końca tego roku powstanie specjalna ławeczka, którą Ustka (Pomorskie) chce uczcić pamięć zmarłej na początku roku aktorki Ireny Kwiatkowskiej. Odsłonięcie funkcjonalnej rzeźby planowane jest na wiosnę 2012 roku.
Muza przedwojennej bohemy, Bella Czajka-Stachowicz, cudem ocalała z warszawskiego getta, po wojnie objawiła się w Lublinie z naganem u boku jako funkcjonariusz MO. O losach Czajki opowiada niedawno wydana książka "Ta piękna mitomanka" Pauliny Sołowianiuk.
Wystawa obrazuje seks w Rosji, zarówno przed rewolucją październikową, jak i w czasach bardziej nam współczesnych. Jest uzupełnieniem Przeglądu Erotycznego Kina Rosyjskiego podczas festiwalu "Sputnik" w Warszawie.
Filharmonia Śląska otrzymała imię Henryka Mikołaja Góreckiego - uchwalili w poniedziałek radni Sejmiku Województwa Śląskiego. Wystosowali także apel do parlamentu o ustanowienie roku 2013 Rokiem Henryka Mikołaja Góreckiego w 80. rocznicę urodzin kompozytora.
Daniel Olbrychski 10 grudnia będzie świętować na scenie Teatru 6. piętro 50-lecie pracy artystycznej. Aktor wcielał się w setki postaci, jednak sam nie wie, ile zagrał ról. "Moja żona wie, ile ich dokładnie jest" - powiedział PAP Olbrychski. PAP: - Pół wieku pracy w teatrze i kinie. Jak pan się z tym czuje? Daniel Olbrychski: - 50 lat to rzeczywiście szmat czasu, ale na swoje usprawiedliwienie mam to, że bardzo wcześnie zacząłem. Występowałem już w przedszkolu.