Spektakl "Fru-Fru" o dorastaniu i poznawaniu świata przygotowują aktorzy Olsztyńskiego Teatru Lalek. Premiera sztuki w reżyserii Karoliny Maciejaszek odbędzie się w niedzielę.
Sztuka powstała na motywach książki "Metamorfoza Fru-Fru" autorstwa Nguen Tran Thien Loca.
"To książeczka głównie złożona z obrazków. Jest to typowy picture book, który dostarcza inspiracji i jest pewnym schematem fabularnym. Daje oś fabularną, którą moglibyśmy streścić w dwóch zdaniach: +To opowieść o małym robaczku mieszkającym w ogrodzie i czekającym na moment, kiedy stanie się kimś ważnym+. Towarzyszymy Fru-Fru w jego dojrzewaniu, poznawaniu świata i siebie. Przechodzimy wraz z bohaterem przez kolejne fazy rozwoju" - podkreśliła reżyser Karolina Maciejaszek.
Realizując spektakl, chciała ona opowiedzieć historię Fru-Fru, przejmując perspektywę głównego bohatera. Jak mówiła, bohater jest metaforą małego dziecka i - tak jak ono - dorastając, poznaje świat. Najpierw odbiera świat poprzez zmysły i emocje, potem uczy się nazywać pewne rzeczy. Następnie w kolejnych etapach mierzy się z rozczarowaniami, ale też zaczyna marzyć.
Wcześniej Karolina Maciejaszek przygotowywała adaptacje wielkiej literatury dla dzieci w wieku szkolnym. "Fru-Fru" w Olsztyńskim Teatrze Lalek, to pierwsza jej realizacja dla małego widza - od 3. roku życia.
"To nie jest spektakl oparty o dużą ilość tekstu, gramy raczej plastyką, muzyką, ruchem scenicznym. To spektakl bardzo impresyjny. Trzeba było znaleźć formę, by +mówiąc do małego widza+ nie infantylizować, ale zostawić pole do wyobraźni. Stąd forma poetyckiej opowieści" - dodała.
Scenografię do inscenizacji przygotowała Marika Wojciechowska, muzykę skomponowała Izabela Smelczyńska, a choreografię opracowała Ewelina Ciszewska. (PAP)
autorka: Agnieszka Libudzka
ali/ mabo/