Zespół Nadasdy z Budapesztu otrzymał Grand Prix 30. Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych w Wiśle. To jedno z głównych wydarzeń 56. Tygodnia Kultury Beskidzkiej. W sobotę późnym wieczorem podczas koncertu finałowego Spotkań wręczone zostały nagrody.
Budapesztańską grupę Nadasdy tworzy trzydzieścioro młodych ludzi, w wieku od 16 do 25 lat. Wszyscy studiują lub pracują, a jednocześnie spędzają około pięciu godzin tygodniowo, ucząc się tradycyjnych tańców i pieśni pochodzących z różnych regionów Węgier i całej Kotliny Panońskiej. Zespół prezentuje folklor z regionów Szat¬mar, Rabakoez, Mehkerek, Palocfoeld i Transylwania. W składzie kapeli są skrzypce, altówka, kontrabas i klarnet.
Jurorzy Spotkań przyznali również cztery wyróżnienia. Zespół Danzares z Santiago w Chile otrzymał je "za przedstawienie dziedzictwa kulturowego mieszkańców Wyspy Wielkanocnej", a Jurosik z Michalovic na Słowacji "za wspaniałą technikę taneczną". "Za udane przedstawienie realiów życia pogranicza lachowsko-pogórzańskiego" uhonorowani zostali Mystkowianie z Mystkowa, a "za autentyczność i wierność tradycji" – Jasen z Saptinovci w Chorwacji.
Tydzień Kultury Beskidzkiej nawiązuje do przedwojennego Święta Gór. Pierwsza edycja odbyła się w 1964 r. w Wiśle i był to wówczas jedynie przegląd zespołów regionu cieszyńskiego, wzbogacony o zespoły z Podhala i Zaolzia. W następnych latach do imprezy dołączały kolejne miasta.
Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne na deskach wiślańskiego amfiteatru trwały od środy. Konkurowało w nich 15 zespołów, w tym 12 zagranicznych. Polskę reprezentowały trzy grupy – oprócz Mystkowian także Rzeszowiacy z Mielca i Andrychów z Andrychowa.
Tydzień Kultury Beskidzkiej dobiega końca. W Ujsołach minionej nocy w niebo wystrzeliły płomienie z ogniska zwanego hudą. „To olbrzymia konstrukcja, która liczy ok. 30 m. Nie lada sztuką jest taką hudę zbudować. Tajników jej budowy strzegą ujsolscy górale. Jej trzon stanowią cztery – długie na 30 m – żerdzie. Między nimi, we wnętrzu hudy, są gałęzie z naszych lasów. Gdy podkłada się ogień konstrukcja przeradza się w nieposkromiony żywioł. To zapiera dech w piersiach” – powiedział wójt Ujsół Tadeusz Piętka.
Samorządowiec dodał, że przygotowanie konstrukcji trwało ok. 2 tygodni. Pracowały przy tym trzy osoby. „Jedna podawała gałęzie z dołu, druga była na samej górze i na sznurze je wciągała, a trzeci układał” – powiedział Tadeusz Piętka.
Konstrukcję wieńczy kukła symbolizująca św. Wawrzyńca. „To na pamiątkę, że ten męczennik został spalony na stosie” – powiedział wójt.
Według przekazów zwyczaj palenia strzelistych ognisk w noc poprzedzającą dzień św. Wawrzyńca wywodzi się z XVII w. „To pradawne czasy, gdy powstawały Ujsoły. Wówczas, raz za razem, ziemię pustoszyły epidemie cholery. Wsi groziła zagłada. Wówczas najstarszy gazda - Wawrzyniec, miał proroczy sen, w którym widział słupy ognia. Sięgały nieba. Wizją podzielił się z miejscowym proboszczem parafii św. Wawrzyńca. Ten mu powiedział, by ułożył hudę i ją podpalił. Gazda tak zrobił i nocą, w wigilię św. Wawrzyńca, ją podpalił. Zaraza zniknęła, a Ujsoły ocalały. Od tego momentu, rok w roku górale palą u nas hudy” – powiedział wójt Piętka.
W niedzielę wieczorem w Żywcu, Wiśle, Szczyrku, Makowie Podhalańskim i Oświęcimiu odbędą się ostatnie koncerty Tygodnia Kultury Beskidzkiej.
W Jabłonkowie na Zaolziu świętują nasi rodacy mieszkający w Czechach. Gorolski Święto to najważniejsze w roku wydarzenie organizowane przez polską mniejszość narodową w tym kraju. W tym roku świętują po raz 72.
Choć Gorolski Święto trwa od piątku, jego kulminacja przypada właśnie w niedzielę. Po nabożeństwie ekumenicznym w jabłonkowskim kościele Bożego Ciała ulicami miasteczka do amfiteatru w Lasku Miejskim przejdzie barwny korowód. Zaprezentują się członkowie wszystkich kół Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego, największej organizacji naszych rodaków mieszkających w Czechach. Na scenie w Lasku Miejskim wystąpią zespoły folklorystyczne m.in. z Zaolzia, Polski, Węgier i Słowacji. Wieczorem święto zakończy Gorolski Karnawał. Wokół amfiteatru Polacy prezentują wyroby rękodzielnicze oraz specjały góralskiej kuchni.
W tegorocznym Tygodniu Kultury Beskidzkiej wzięło udział blisko 90 zespołów z Polski i zagranicy.
Tydzień Kultury Beskidzkiej nawiązuje do przedwojennego Święta Gór. Pierwsza edycja odbyła się w 1964 r. w Wiśle i był to wówczas jedynie przegląd zespołów regionu cieszyńskiego, wzbogacony o zespoły z Podhala i Zaolzia. W następnych latach do imprezy dołączały kolejne miasta. (PAP)
autor: Marek Szafrański
szf/ je/