Na teren budowy Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku trafił w środę - po gruntownej renowacji - wagon rosyjskiej konstrukcji typu 1892. W takich wagonach wywożono Polaków deportowanych w głąb Związku Sowieckiego. Eksponat stanie w głównym gmachu białostockiej placówki.
Dwuosiowy wagon to tzw. tiepłuszka; wcześniej był eksponatem Muzeum Wojska w Białymstoku (z jego struktur formalnie zostało wydzielone Muzeum Pamięci Sybiru). W 2018 r. w Malborku przeszedł gruntowną renowację, po której był przechowywany tymczasowo w Łapach. W głównym budynku muzeum stanie się symboliczną bramą, przez którą będą przechodzić wszyscy zwiedzający.
Wagon jest zbudowany na bazie dwuosiowej stalowej lawety, na której została umieszczona drewniana paka transportowa, z obustronnymi przesuwnymi drzwiami. Jak poinformował białostocki magistrat, wagon został gruntownie odnowiony i dodatkowo wyposażony w replikę piecyka (tzw. kozy) oraz prycze.
Gmach Muzeum Pamięci Sybiru, które ma być ogólnopolską placówką zajmującą się m.in. tematyką deportacji Polaków na Wschód, powstaje przy ul. Węglowej w Białymstoku, na terenie przedwojennych, polskich magazynów wojskowych, które bezpośrednio przylegają do dawnego, brzeskiego traktu kolejowego. To z pobliskiego dworca kolejowego odjeżdżały transporty na Wschód.
Po zakończeniu prac budowlanych, planowanym na jesień, zacznie się wyposażanie i tworzenie stałej ekspozycji placówki. Otwarte dla zwiedzających muzeum ma być do końca 2021 r. Inwestycja jest finansowana z budżetu miasta, z dofinansowaniem resortu kultury.
Muzeum wciąż zbiera pamiątki, które trafią na ekspozycje. Prowadzi akcję „Przekaż eksponat”, poszukując przedmiotów, dokumentów, fotografii związanych ze zsyłkami na Sybir. Z nagrywanych wspomnień tworzy też Archiwum Historii Mówionej.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ wj/