Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN podsumowało kolejny etap prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych na terenie dawnego Aresztu Śledczego przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie. Łącznie odnaleziono szczątki ośmiu osób.
"Prace trwały cztery tygodnie, a w ich wyniku przebadano ok. 1 ha terenu (za więziennym szpitalem oraz od strony ul. Kazimierzowskiej). W obu miejscach do wiosny tego roku stały dziedzińce spacerowe dla więźniów, które wiosną zostały rozebrane. Na części wschodniej badanego terenu specjaliści Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN ujawnili szczątki siedmiu osób pochowanych bezpośrednio w ziemi (bez trumien), w pojedynczych jamach grobowych" - głosi komunikat BPiI Instytutu.
"Ze wstępnej oceny antropologicznej wynika, iż były to osoby, które w chwili śmierci miały od kilkunastu do ok. 40 lat. Sposób ułożenia szczątków w grobie oraz rozmieszczenia jam grobowych był zróżnicowany, co może wskazywać na dokonywanie pochowków w różnym czasie" - dodano.
Przy niektórych szczątkach - jak zwrócili uwagę pracownicy IPN - odnaleziono elementy charakterystyczne dla umundurowania niemieckiego. Przy pozostałych nie odnaleziono żadnych przedmiotów. "Można przypuszczać, iż pochówki pochodzą z połowy lub końca lat 40-tych, gdyż w kolejnej dekadzie wybudowano w tym miejscu tzw. spacerniaki" - podało biuro, zaznaczając, że podejmowanie odnalezionych szczątków zakończono 26 lipca.
Przy niektórych szczątkach - jak zwrócili uwagę pracownicy IPN - odnaleziono elementy charakterystyczne dla umundurowania niemieckiego. Przy pozostałych nie odnaleziono żadnych przedmiotów. "Można przypuszczać, iż pochówki pochodzą z połowy lub końca lat 40-tych, gdyż w kolejnej dekadzie wybudowano w tym miejscu tzw. spacerniaki" - podało biuro, zaznaczając, że podejmowanie odnalezionych szczątków zakończono 26 lipca.
Dalsza część prac, która zakończyła się 12 sierpnia, obejmowała zarówno teren za dawnym szpitalem, jak i kolejną część obszaru od strony ul. Kazimierzowskiej (część znajdująca się przy budynku gospodarczym więzienia). "Na przebadanym obszarze ujawniono fragmenty szkieletu, które zostały podjęte i zabezpieczone. Można przypuszczać, iż został on uszkodzony podczas prowadzonych w latach 50-tych prac budowlanych" - głosi komunikat.
Biuro podało też, że o fakcie odnalezienia szczątków ludzkich został poinformowany pion śledczy IPN, który w najbliższych dniach podda oględzinom wszystkie odnalezione szczątki i artefakty; będą one również przedmiotem analizy specjalistów z zakresu medycyny sądowej.
Obecne prace IPN na warszawskim Mokotowie, w których poza specjalistami IPN wzięli udział również wolontariusze i żołnierze służący w 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, był kolejnym etapem działań IPN zmierzających do tego, by odnaleźć wszystkie miejsca pogrzebania szczątków ludzkich - zarówno ofiar zbrodni niemieckich (m.in. z okresu powstania warszawskiego), jak i komunistycznych.
"W sierpniu 1944 roku Niemcy rozpoczęli masową eksterminację wszystkich osadzonych w mokotowskim więzieniu. W tej masakrze zginęło ponad 600 osób, których ciała zostały pochowane w zbiorowych mogiłach na terenie aresztu. Badania historyczne wskazują, że na terenie więzienia grzebane były także ofiary z okresu Powstania Warszawskiego. Większość z tych szczątków została ekshumowana w 1945 roku i przeniesiona w inne miejsce" - przypomina biuro, dodając, że dawne więzienie z racji na wysokie mury, ścisłą kontrolę wejść i obecności sprzyjał skrytym pochówkom również ofiar stalinowskiego aparatu terroru.
Wśród bohaterów polskiej historii, których na terenie więzienia mokotowskiego zamordowała komunistyczna bezpieka, byli m.in. rotmistrz Witold Pilecki, gen. August Emil Fieldorf "Nil", mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", mjr Hieronim Dekutowski "Zapora". Po pokazowym procesie 1 marca 1951 r. zostało tam rozstrzelanych również siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" na czele z płk. Łukaszem Cieplińskim ps. Pług. Specjalistom Instytutu udało się odnaleźć szczątki m.in. Szendzielarza i Dekutowskiego; szczątki pozostałych wciąż są poszukiwane.
Wśród bohaterów polskiej historii, których na terenie więzienia mokotowskiego zamordowała komunistyczna bezpieka, byli m.in. rotmistrz Witold Pilecki, gen. August Emil Fieldorf "Nil", mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", mjr Hieronim Dekutowski "Zapora". Po pokazowym procesie 1 marca 1951 r. zostało tam rozstrzelanych również siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" na czele z płk. Łukaszem Cieplińskim ps. Pług. Specjalistom Instytutu udało się odnaleźć szczątki m.in. Szendzielarza i Dekutowskiego; szczątki pozostałych wciąż są poszukiwane.
W minionych latach przebadano już znaczną część terenu dawnego więzienia i również odnajdywano ludzkie szczątki. W ubiegłym roku badano np. teren dawnego szpitala więziennego, na którym ujawniono kilkanaście jam grobowych, a także teren przylegający do byłego pawilonu śledczego MBP, tzw. Pałacu Cudów.
Pierwsze prace archeologiczno-ekshumacyjne Instytutu przy ul. Rakowieckiej, gdzie obecnie mieści się Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, odbyły się w lipcu 2016 r. Wszystkie wydobywane szczątki są poddawane oględzinom, a następnie badaniom genetycznym w celu ustalenia ich tożsamości. "Badanie kolejnych obszarów na terenie dawnego więzienia zaplanowano w 2020 roku" - podało w komunikacie biuro.
Norbert Nowotnik (PAP)
nno/ itm/