W niedzielę w nawie bocznej kościoła św. Brygidy w Gdańsku odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą Bractwu Oblatów św. Brygidy, organizacji, która w latach 80. organizowała pomoc dla osób internowanych, represjonowanych i członków ich rodzin.
Tablicę ufundowało Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku. Jej odsłonięcie poprzedziła uroczysta msza święta. Wzięli w niej udział m.in. żyjący członkowie stowarzyszenia i członkowie ich rodzin, opozycjoniści z lat 80. i przedstawiciele gdańskiego oddziału IPN.
Jak informuje na swojej stronie gdański oddział IPN, po wprowadzenia stanu wojennego "grupa pracowników Stoczni Północnej im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku, z Romanem Wyżlicem, Adamem Drągiem i Andrzejem Adamczykiem na czele, zorganizowała jawnie działającą kasę zapomogowo-pożyczkową, której zadaniem było niesienie pomocy rodzinom kolegów represjonowanych przez władze komunistyczne. Do organizacji przystąpiło prawie 80 proc. załogi. Jej działalność została jednak przerwana w czerwcu 1983 r. aresztowaniem najaktywniejszych członków".
W lipcu 1983 r. zostali oni wypuszczeni z aresztu. Postanowiono o przeniesieniu aktywności na teren kościoła św. Brygidy. Stworzyło to podstawy do legalnej działalności bractwa, ponieważ cele nowej organizacji wpisywały się w ramy działalności charytatywnej Kościoła.
Bractwo zostało powołane ostatecznie 15 stycznia 1984 r., a jego pierwsze publiczne wystąpienie nastąpiło w tymże roku podczas procesji Bożego Ciała. Bractwo oprócz Gdańska miało kilka domów (oddziałów) w całym kraju i koncentrowało się na pomocy internowanym, represjonowanym i członkom ich rodzin. Organizacja działała do końca lat 80.
Andrzej Adamczyk, współzałożyciel Bractwa, powiedział PAP, że ta uroczystość jest zwieńczeniem 35-lecia działalności Bractwa. Poinformował też, że do dzisiaj działa już tylko jeden dom Bractwa w Bydgoszczy.(PAP)
Autor: Marcin Szywała
mss/ joz/