Zakończono konserwację XVIII-wiecznych polichromii w krypcie kościoła oo. Pijarów w Krakowie. Malowidła – przedstawiające sceny męki Chrystusa – były zakryte tynkami i niewidoczne przez 150 lat. Wierni i turyści będą mogli zobaczyć je po Nowym Roku.
"Już w 2013 r. – dzięki pracom badawczym – wiedzieliśmy, że znajdują się tutaj polichromie, choć trudno było wówczas ocenić, jak rozległe i jaka jest ich wartość artystyczna" – mówił w środę prezentując efekty prac o. Józef Tarnawski koordynator projektu rewaloryzacji unikatowych polichromii z ramienia Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów.
W wyniku żmudnej pracy konserwatorom udało się odsłonić i w pełni zrekonstruować barokowe dekoracje ścienne. Ich autorem był ceniony w XVIII wieku autor polichromii Andrzej Radwański. Przedstawiają sceny tajemnic bolesnych różańca: modlitwę Jezusa w Ogrójcu, biczowanie Chrystusa, koronowanie cierniem, drogę krzyżową, ukrzyżowanie. W szóstej niszy znajduje się "Opłakiwanie" - z Maryją przeszytą mieczem boleści. "Modlitwa w Ogrójcu" została zrekonstruowana, pozostałe sceny są oryginalne.
"Każda z tych scen to był rebus do rozwiązania" - mówiła konserwator dzieł sztuki Eliza Buszko. "Odsłanianie tych malowideł, ich odczytywanie i interpretacja to było ogromne wyzwanie. Prowadziliśmy intensywne dyskusje, jak rozwiązać je kompozycyjnie. Było wiele znaków zapytania, a na koniec wszystko złożyło się w bardzo harmonijną całość" - dodała.
Jak podkreśliła Eliza Buszko, autor malowideł – Andrzej Radwański – to malarz dzisiaj niedoceniany. Wiele jego dzieł uległo zniszczeniu w czasie wielkiego pożaru Krakowa, a inne zostały w kolejnych stuleciach zasłonięte lub zastąpione nowymi. Malowidła w tzw. lunetach są natomiast dziełem Franciszka Ecksteina i jego zespołu.
Piotr Białko z firmy, która realizowała prace mówił, że największym wyzwaniem było pogodzenie prac budowalnych i działań konserwatorskich. W trakcie trzeba było także zmienić projekt. "Wchodząc do tej krypty – mam nadzieję - nie jesteśmy we współczesnym wnętrzu, które wykorzystuje historyczne elementy, ale w historycznym wnętrzu, które ma w sobie współczesne elementy, pozwalające na nowoczesne funkcjonowanie" - powiedział Piotr Białko.
Krypta kościoła oo. Pijarów pełniła niegdyś funkcje sakralne. Była konsekrowana w 1733 r. jako kaplica z ołtarzem "Więzienia Chrystusa", który się nie zachował. Centralną część tego wnętrza zajmują "Święte Schody" – kopia schodów, po których Chrystus w Jerozolimie szedł przed sąd Piłata. U ich szczytu znajdował się ołtarz Uwięzienia Pana Jezusa, a pod schodami aranżacja Grobu Pańskiego.
W trakcie prac w kryptach odkryto katakumby, w których zachowało się kilkadziesiąt pochówków, a w stopniach "świętych schodów" 59 niewielkich nisz, w których złożone zostały relikwie męczenników i Krzyża Świętego.
Relikwie zostały ze schodów wyjęte i zabezpieczone. "Wrócą one do tego wnętrza, ale nie ma jeszcze decyzji, gdzie dokładnie zostaną umieszczone" - mówił o. Tarnawski. Jak zapowiedział w krypcie będą odbywały się zarówno wydarzenia religijne, jak i kulturalne. W przyszłym roku zaplanowano cztery wystawy, które mają korespondować z charakterem tego miejsca.
Prace prowadzone w krypcie i w pomieszczeniach niezbędnych, by przystosować tą przestrzeń do funkcji wystawienniczych i kulturalnych były finansowane ze środków UE, SKOZK i z pieniędzy własnych zakonu. Był to koszt blisko 16 mln zł, z czego 13,5 mln to unijna dotacja, a ponad 2 mln zł pochodziły z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, którym dysponuje SKOZK. Prace trwały od sierpnia 2017 do listopada 2019 r.
OO. Pijarzy złożyli do SKOZK wniosek o dofinansowanie kolejnych prac planowanych w 2020 r., a obejmujących m.in. odtworzenie ołtarza "Więzienia Chrystusa" oraz rekonstrukcję groty grobu Pańskiego. (PAP)
autor: Małgorzata Wosion-Czoba
wos/ itm/