Jesteśmy gotowi stawić czoła neostalinowskiemu rewizjonizmowi; prezydent Władimir Putin próbuje zafałszować historię w taki sposób, żeby świat pomijał zbrodnie sowieckie - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas posiedzenia Rady Gabinetowej. Będziemy na całym świecie szerzyć prawdę historyczną - dodał.
Morawiecki podkreślił, że Polska absolutnie nie może zgodzić się z ostatnimi wypowiedziami prezydenta Rosji i urzędników wysokiej rangi. "Wypowiedzi, które można nazwać rzeczywiście neostalinowskim rewizjonizmem, coś co w sposób fundamentalny ma zmienić postrzeganie jednego z kluczowych momentów historii świata, czyli momentu wybuchu II wojny światowej" - powiedział premier.
Jak dodał, właśnie dlatego razem z prezydentem przed kilkoma dniami przygotowane zostało oświadczenie w tej sprawie. "Przedstawiliśmy je opinii publicznej świata, bo rezonans tego oświadczenia sprzed kilku był bardzo pozytywny dla nas, dla naszej wizji historycznej, dla prawdy historycznej, której bronimy" - podkreślił szef rządu.
"My jesteśmy gotowi, żeby stawić czoła temu neostalinowskiemu rewizjonizmowi, bo jest to w interesie nie tylko dzisiejszej Polski, ale również oczywiście musimy bronić godności Polaków, godności obywateli RP, którzy bronili wtedy wolności Europy" - dodał Morawiecki.
"Polska będzie broniła nie tylko polityki historycznej w jej kształcie rzeczywistym, prawdziwym, (...) ale chcemy z całą mocą podkreślić, że we współpracy z prezydentem będziemy na całym świecie szerzyć prawdę historyczną" - zapewnił premier.
Zaznaczył, że prezydent Putin "próbuje zafałszować historię w taki sposób, żeby świat nie dostrzegał, pomijał zbrodnie sowieckie, zbrodnie sowieckiego komunizmu". "Na szczęście Polski głos w Europie, polski głos na świecie jest bardzo silny, jest słyszany" - powiedział Morawiecki. (PAP)
autor: Karol Kostrzewa, Marzena Kozłowska
kos/ mzk/ par/