Minister spraw zagranicznych Niemiec Heiko Maas wyraził zadowolenie z piątkowej decyzji Bundestagu o utworzeniu w Berlinie miejsca pamięci ofiar II wojny światowej i niemieckiej okupacji w Polsce.
"W 1939 roku w Polsce ujawniło się w pełni po raz pierwszy szaleństwo rasowo-ideologicznej wojny niszczycielskiej. Jestem zadowolony, że Bundestag zdecydował się udokumentować losy wszystkich ofiar i dotkniętych nią państw oraz stworzyć godne miejsce pamięci" - napisał Maas na Twitterze.
Niemiecki parlament zadecydował w piątek, że w Berlinie powstanie miejsce pamięci ofiar II wojny światowej i niemieckiej okupacji w Polsce. Wspólny wniosek w tej sprawie złożyły partie CDU/CSU, SPD, FDP i Sojusz 90/Zieloni.
Bundestag zwrócił się do rządu federalnego o utworzenie w Berlinie eksponowanego miejsca, które w kontekście szczególnych stosunków polsko-niemieckich poświęcone byłoby polskim ofiarom drugiej wojny światowej i narodowosocjalistycznej okupacji Polski. Ma to być miejsce spotkań i dyskusji o historii, "zbliżające Niemców i Polaków, a tym samym przyczyniające się do zacieśnienia relacji, zrozumienia i przyjaźni oraz zmniejszenia uprzedzeń". Zgodnie z intencjami wnioskodawców ma powstać "przestrzeń dla działań społeczeństwa obywatelskiego, takich jak praca z młodzieżą, edukacja polityczna i spotkania".
Teraz ma zostać opracowana koncepcja tego miejsca we współpracy z polskimi i niemieckimi ekspertami ze świata nauki i społeczeństwa obywatelskiego, w tym z udziałem Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich. (PAP)
dmi/ akl/