Pobudzenie do refleksji nad sensem powstania styczniowego to główny cel, zorganizowanej przez Muzeum Historii Polski, wystawy "1863. Gra o niepodległość", którą otwarto w poniedziałek w Warszawie. Na ekspozycji zgromadzono plakaty, zdjęcia i mapy walk z Rosjanami.
Głównym celem multimedialnej wystawy, którą zaprezentowano w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, jest pobudzenie, zwłaszcza młodych ludzi, do refleksji nad ojczystymi dziejami, skłonienie do oceny zrywu niepodległościowego sprzed 150 lat. Oprócz obejrzenia prezentowanych na ekspozycji reprodukcji obrazów, grafik czy archiwalnych fotografii autorstwa Karola Beyera, zwiedzający mają okazję wziąć udział w grze przestrzennej w formie labiryntu. Zadaniem graczy, wcielających się w Polaków sprzed 150 lat, jest zebranie informacje o losach swojej rodziny.
"Jesteśmy wszyscy w pełni świadomi, że powstanie styczniowe było wydarzeniem trudnym w naszej historii, budzącym wiele kontrowersji, wykorzystywanym politycznie. Warto, abyśmy z perspektywy 150 lat stworzyli sobie sami okazję do refleksji nad tym, co się wydarzyło" - podkreśliła wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska.
Prezydent Bronisław Komorowski, sprawujący honorowy patronat nad wystawą, w liście odczytanym podczas jej otwarcia, nazwał ekspozycję "cenną inicjatywą", która przyczyni się do popularyzacji wiedzy o tragicznych dziejach polskich dążeń do wolności. "Przez dwa stulecia osią naszej historii była podejmowana wciąż na nowo, pełna determinacji walka o odzyskanie niepodległości. Bunty, potyczki, powstania. Wśród nich powstanie styczniowe - ostatnie w XIX w., a zarazem największe polskie powstanie narodowe. Towarzyszy tym wolnościowym zrywom niemilknący dzisiaj dyskurs o sensie i celowości takiej drogi. Ale niezależnie od stanowiska zajmowanego w tej ważnej, potrzebnej debacie, wszyscy jesteśmy winni szacunek ofierze krwi, którą powstańcy styczniowi złożyli na ołtarzu ojczyzny" - napisał Komorowski.
Jak tłumaczył, pamięć o powstaniu z 1863 r. powinna jednoczyć wszystkich Polaków, być okazją do pogłębionej refleksji nad znaczeniem i ceną suwerennego bytu państwowego, duchowym testamentem naszych przodków, którzy wokół powstań narodowych budowali poczucie odpowiedzialności za los własny i przyszłych pokoleń.
Z Komorowskim zgodziła się wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska. "Jesteśmy wszyscy w pełni świadomi, że powstanie styczniowe było wydarzeniem trudnym w naszej historii, budzącym wiele kontrowersji, wykorzystywanym politycznie. Warto, abyśmy z perspektywy 150 lat stworzyli sobie sami okazję do refleksji nad tym, co się wydarzyło. Myślę, że odpowiedź na to pytanie będzie dla nas - jako narodu - bardzo istotna" - podkreśliła.
Według dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostry, zrywu niepodległościowego z 1863 r. nie można uznawać za "powstanie wywołane przez szaleńców tylko po to, aby zginąć". Jak przypomniał Kostro, wydarzenia sprzed 150 lat budowały narodową tożsamość; szczególnie często do ideałów walki o wolność z lat 1863-1864 odwoływano się w czasach II RP. "Józef Piłsudski powtarzał, że podczas powstania zorganizowało się polskie państwo podziemne. Symbolem jego funkcjonowania były pieczęcie rządu narodowego, który posiadał ogromny autorytet" - tłumaczył Kostro.
Według dyrektora MHP Roberta Kostry, zrywu niepodległościowego z 1863 r. nie można uznawać za "powstanie wywołane przez szaleńców tylko po to, aby zginąć". Jak przypomniał Kostro, wydarzenia sprzed 150 lat budowały narodową tożsamość; szczególnie często do ideałów walki o wolność z lat 1863-1864 odwoływano się w czasach II RP.
Do legendy powstańczej w Polsce międzywojennej nawiązał także prezes IPN Łukasz Kamiński, który pytany przez PAP o metody edukowania młodzieży na temat zrywu z 1863 r. powiedział: "Przed wojną dla każdego młodego człowieka wielkim przeżyciem były spotkania z żyjącymi powstańcami styczniowymi. Dziś musimy szukać nowych metod dotarcia do młodzieży i skłonienia jej do przemyśleń. Ofiara złożona przez Polaków 150 lat ciągle pobudza nas do refleksji, musimy znaleźć drogę interpretacji tamtych wydarzeń i odniesienia ich do dnia dzisiejszego".
Wystawa "1863. Gra o niepodległość" będzie prezentowana do 24 lutego. Ekspozycji towarzyszyć będą lekcje muzealne dla młodzieży szkolnej. Muzeum Historii Polski planuje także udostępnienie ekspozycji instytucjom kultury i oświaty.
Patronami medialnymi wystawy są m.in. Polska Agencja Prasowa oraz prowadzony przez nią wspólnie z MHP portal historyczny www.dzieje.pl (PAP)
wmk/ hes/
Wideo: Zagraj o niepodległość z Muzeum Historii Polski
Wystawa MHP "1863. Gra o niepodległość" - nauka przez zabawę